Odnawialne źródła energii zyskują na popularności w regionach jeszcze do niedawna całkowicie zdominowanych przez produkcję elektryczności z paliw kopalnych. Wykorzystywanie zasobów, które odnawiają się w krótkim lub niemal natychmiastowym czasie wydaje się być już światowym trendem. Dyskusja o ociepleniu klimatu oraz spadek kosztów pozyskania energii ze źródeł odnawialnych powodują zmiany również w produkcji prądu stanu Teksas, do niedawna kolebki światowego przemysłu wydobywczego. Warto pamiętać, że sam stan jest bardzo bogaty w takie złoża surowców jak ropa naftowa, gaz ziemny, siarka oraz rudy metali.
Drugi po Alasce stan USA w coraz szybszym tempie zwiększa udział elektrowni wiatrowych oraz słonecznych w ogólnej produkcji energii elektrycznej. W ostatnim czasie przedsiębiorstwa zajmujące się produkcją i dostarczaniem prądu z farm wiatrowych do gospodarstw domowych zaoferowały darmowe dostawy w czasie nocy, w celu odciążenia linii elektrycznych. Ze względu na specyfikę systemów energetycznych w USA dostarczanie energii do sąsiadujących stanów jest utrudnione, co wymusza na operatorach linii energetycznych operacje dostarczania prądu za darmo, ku uciesze posiadaczy samochodów elektrycznych.
Teksas kojarzony głównie z wydobyciem ropy naftowej oraz gazu w ostatnich latach staje się przykładem reform dla podobnie zindustrializowanych regionów świata, będąc największym producentem energii wiatrowej w USA przy 10% udziale w rynku. Pomimo bogactw naturalnych stan ten podąża drogą zmian przyjaznych środowisku oraz rozwoju nowoczesnych technologii.
Przyrost produkcji elektryczności z elektrowni wiatrowych w Teksasie jest obecnie największy wśród wszystkich stanów USA. Pomimo rozwoju technologii takich jak szczelinowanie, oraz spadek kosztów wytwarzania prądu z tradycyjnych źródeł, alternatywne źródła energii zyskują kolejnych zwolenników. W najbliższym czasie przewiduje się znaczny rozwój farm wiatrowych oraz elektrowni słonecznych. Strategia rozwoju Teksasu stała się przedmiotem debaty, której wydźwięk niekoniecznie sprzyjał zielonej energii. Jednak z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy sądzić, że odnawialne źródła energii odegrają znaczącą rolę w bezpieczeństwie energetycznym tego stanu w przyszłości.
Rozwój OZE w Teksasie ma swoje początki w 1999 roku, kiedy to George W. Bush podjął się zmiany rynku energii w tym stanie. Wprowadzenie deregulacyjnych zmian prawnych miało na celu zniesienie panujących monopoli, kontrolujących produkcję oraz sprzedaż prądu milionom gospodarstw domowych. Teksas wydaje się nie ustępować kroku w rozwoju odnawialnych źródeł innym stanom, chociaż liderem w dziedzinie rozwoju zielonej energii nadal pozostaje Kalifornia, która staje się wzorem dla większości. Warto zaznaczyć, że Nowy Jork przedstawił plan, który zakłada pozyskiwanie 50% potrzebnej energii elektrycznej ze źródeł określanych jako zeroemisyjne do 2030 roku, przy znacznym udziale farm wiatrowych.
Główne źródła energii elektrycznej to w dalszym ciągu gaz ziemny oraz węgiel. Rozwój OZE nie jest jednak pozbawiony minusów oraz często spotyka się z istotnymi problemami. Obecnie nie wszystkie inwestycje, takie jak farmy wiatrowe, są tak samo opłacalne i wydajne, a często nawet przegrywają konkurencję z elektrowniami gazowymi. Problemem jest również przesył energii na duże odległości, przy rozmiarach Teksasu nie zawsze jest to efektywne. Koszty związane z budową sieci elektrycznych również negatywnie wpływają na opłacalność niektórych inwestycji. Nie posiadamy w dalszym ciągu wydajnej technologii magazynowania energii, co może niekorzystnie wpływać na ciągłość zaopatrywania dużych miast i aglomeracji. W dalszym ciągu OZE jest dotowana przez rząd, co przyczynia się do spadku konkurencyjności elektrowni wykorzystujących paliwa kopalne.
Wybór ekologicznych producentów prądu niekoniecznie musi być umotywowany troską o stan środowiska naturalnego. Dystrybucja OZE w wielu miejscach jest tańsza dla finalnego konsumenta. Dotowane przez rządowe pieniądze farmy wiatrowe lub słoneczne przyczyniają się do rozwoju prowincji, gdzie ich budowa jest najbardziej opłacalna. Z danych Texas Worforce Comission wynika, że w sektorze odnawialnych źródeł energii pracuje ponad 100 tys. osób. Zmiany wymuszają przystosowywanie wcześniejszych producentów prądu takich jak CPS Energy. Firma dostarczająca elektryczność do ponad 700 tys. klientów posiada zdywersyfikowane źródła energii, przy rosnącym udziale OZE. Warto pamiętać, że zmiana systemu powinna dokonywać się stopniowo, tak aby nie doprowadzić do nagłych problemów tradycyjnych sektorów gospodarczych Teksasu. Szczególnego znaczenia nabiera jednak fakt, że rozwój zielonych źródeł energii nastąpił w tak bogatym w surowce naturalne stanie USA.