Jack Ma, założyciel i dyrektor wykonawczy Alibaba Group,chińskiego giganta sprzedaży internetowej z siedzibą w Hangzhou, może stanowić wzór pracowitości oraz determinacji. Majątek biznesmena wynosi obecnie 34,1 mld dolarów. Chińczyk zbudował swoje imperium, rozwijając i promując niewielkie krajowe przedsiębiorstwa.

Jack Ma urodził się 10 września 1964 r. W wieku 24 latu kończył anglistykę na uniwersytecie w rodzinnym Hangzhou. Nie przyszło mu to jednak łatwo - aby rozpocząć studia, musiał przebrnąć przez egzaminy wstępne, do których można było podejść tylko raz w roku. Ma zdał je dopiero za czwartym razem. Podobnie jak wielu absolwentów obecnie, po zdobyciu dyplomu miał problem ze znalezieniem zatrudnienia. Pracując jako tłumacz, trafił do Stanów Zjednoczonych, gdzie po raz pierwszy skorzystał z Internetu. Gdy wpisał w wyszukiwarkę hasło "piwo", ze zdumieniem odkrył, że w wynikach nie ma ani jednej chińskiej strony. Postanowił więc pomóc krajowym przedsiębiorcom wypromować się na rynkach zagranicznych. Wkrótce stworzył "Chińskie Strony" - serwis, w którym chińskie firmy mogły wystawiać swoje wizytówki, a następnie zaczął pozyskiwać partnerów biznesowych na całym świecie. Nawiązane wówczas kontakty przyczyniły się do sukcesu holdingu Alibaba, obecnie jednego z liderów sprzedaży internetowej. 

© Number 10 / Flickr

Ma odniósł się do wizerunku koncernu, stwierdzając: "Wiele osób opisuje dziś historię sukcesu Alibaby. Ja naprawdę nie uważam, żebyśmy byli tak mądrzy, popełniliśmy mnóstwo błędów, czasami naprawdę głupich. Sam bardzo chcę napisać kiedyś książkę o 1001 błędach Alibaby". Istotnie, koncern powstał, gdyż "Chińskie Strony" nie odniosły większego sukcesu. W 1999 r. Ma spróbował połączyć chińskich przedsiębiorców z resztą świata za pośrednictwem Internetu po raz kolejny, zakładając Alibabę.

Podobnie jak większość start-upów w Dolinie Krzemowej, firma napotkała na początku barierę w postaci braku zainteresowania ze strony inwestorów. Uważano, że przedsięwzięcie nie przyniesie zysków. Wkrótce jednak Ma pozyskał pierwszych poważnych inwestorów: Goldman Sachs (GS  ) zaoferował 5 mln dolarów, zaś japoński SoftBank - 20 mln dolarów.

Debiut Alibaby (BABA  ) na nowojorskiej giełdzie dowiódł, że warto było zaryzykować. Spółka złożyła największą ofertę publiczną w historii i osiągnęła wartość rynkową 231 mld dolarów. Stworzony przez Ma serwis aukcyjny TaoBao w 2003 r. wyparł z Chin eBay (EBAY  ). Biznesmen postanowił wówczas skupić się na rynku krajowym. Dziś przyznaje, że była to właściwa decyzja, gdyż próba podbicia zagranicy od razu stanowiła zbyt duże wyzwanie. Odpowiednie zarządzanie Alibabą na rynku chińskim umożliwiło późniejszą ekspansję na cały świat.

© Christopher Penler/Shutterstock

Obecnie Alibaba inwestuje w odnoszące sukcesy przedsiębiorstwa, m.in. Yahoo! China, oraz tworzy własne nowe przedsięwzięcia - jako przykład można podać spółkę Ali Health, działającą w sektorze opieki zdrowotnej. Niedawno koncern nawiązał nawet współpracę z należącą do Stevena Spielberga firmą Amblin Partners, wyodrębnioną z amerykańskiej wytwórni DreamWorks Studios. Ma chce w ten sposób wspomóc borykającą się z trudnościami branżę filmową.

Alibaba wspiera również amerykańskie start-upy. Firma transportowa Lyft pozyskała od koncernu 250 mln dolarów. W 2015 r. spółka zainwestowała natomiast 140 mln dolarów w portal Jet.com, a nieco wcześniej - 200 mln dolarów w aplikację Snapchat, co wpłynęło na decyzję jej właścicieli o wejściu na giełdę.

Osiągnąwszy sukces, Ma dostrzegł, że wspieranie innych jest dla niego ważniejsze niż dbanie o własne interesy. "Każdy, kto chce osiągnąć sukces w XXI wieku, musi dawać siłę innym, umacniać ich pozycję i pomagać im stawać się lepszymi, niż on sam jest" - stwierdził.