Ant Financial, drugie cudowne dziecko założyciela AliBaby - Jack'a Ma, przygotowuje się do debiutu giełdowego w Chinach. Jeżeli dojdzie do skutku, będzie to przełomowe wydarzenie dla chińskiej giełdy.
Zhejiang Ant Small & Micro Financial Services Group Co. (zwana Ant Financial) to spółka powstała w 2011 r. w wyniku wydzielenia z portalu aukcyjnego Alibaba
Wedle (w dalszym ciągu nieoficjalnych) wypowiedzi osób blisko związanych ze spółką, Jack Ma chce, aby Ant Financial jeszcze w tym roku zadebiutował na chińskiej giełdzie. W kwietniu bieżącego roku dokonał prywatnej oferty, dzięki której podobno pozyskał fundusze warte 3,5 miliarda dolarów, a wycena spółki osiągnęła 60 miliardów dolarów. Wszystko wskazuje na to, że oferta publiczna akcji odbędzie się na giełdzie w Szanghaju lub Hong Kongu, albo, co najbardziej prawdopodobne, akcje te będą notowane na obu tych giełdach. W 2014 r., kiedy na Wall Street debiutowała Alibaba, pierwotny plan Jack'a Ma przewidywał, że debiut miałby się odbyć nie w Nowym Jorku, ale w Hong Kongu. Na takie rozwiązanie nie zezwoliły jednak przepisy obowiązujące na wyspie w Delcie Rzeki Perłowej.
W tej chwili nic nie stoi na przeszkodzie do emisji akcji na chińskiej giełdzie. Ant Financial spełnia wszystkie główne warunki: spółka musi być rentowna przez trzy ostatnie lata, zakumulowany zysk musi w tym okresie wynieść więcej niż 30 milionów juanów (4,6 miliona dolarów), a zakumulowane przepływy pieniężne powinny wynieść więcej niż 50 milionów juanów lub obroty w ostatnich trzech latach powinny przekroczyć 300 milionów juanów.
Gdyby transakcja doszła do skutku, to byłoby to historyczne wydarzenie dla giełdy w Szanghaju. Zakładając utrzymanie wyceny na poziomie 60 mld dolarów, pod względem wartości byłaby to największa oferta publiczna w Chinach od czasu wejścia na giełdę Agricultural Bank of China w 2010 r., którego kapitalizacja pierwszego dnia notowań wyniosła 128 miliardów dolarów. Ważniejsze jednak od wartości emisji, wydaje się jednak pozyskanie przez chińską giełdę tak olbrzymiej spółki internetowej, co stanowi dla niej ogromny prestiż. Ponieważ byłaby to największa spółka technologiczna notowana na giełdzie w kontynentalnych Chinach, można się spodziewać znacznej premii w jej wycenie w przypadku realizacji takiego scenariusza. Z drugiej strony istnieją obawy, że dominująca rola Ant Financial na chińskim rynku Fintech może doprowadzić do trudności ze znalezieniem inwestorów przez mniejsze spółki z tego sektora, podobnie jak ma to miejsce w Dolinie Krzemowej. Spółka Jack'a Ma uzyskała wsparcie finansowe chińskich podmiotów powiązanych z rządem, które objęły część udziałów. W grupie inwestorów, którzy na początku roku dokapitalizowali firmę kwotą ok. 3,5 mld dolarów, znajdują się m.in. fundusz inwestycyjny China Investment Corp. i China Construction Bank oraz narodowy fundusz ubezpieczeń społecznych.
Ant Financial szacuje, że za 10 lat liczba jego użytkowników wzrośnie z obecnych 450 milionów do dwóch miliardów. Plany te mogą się wydawać kosmiczne, ale jeśli przyjrzeć się bliżej inwestycjom czynionym przez spółkę, to wydają się one być nieco bardziej realistyczne. Ant Financial w ubiegłym roku dokonał zakupu akcji w Postal Savings Bank of China, a w marcu został kluczowym akcjonariuszem Zheshang Bank. Chcąc osiągnąć założony cel, spółka musi także zwiększyć skalę swoich operacji poza granicami Chin. W tym celu dokonała przejęcia największego serwisu płatności mobilnych w Indiach - Paytm. Pieniądze pozyskane na początku roku mają być przeznaczone na ekspansję usług finansowych na obszarach wiejskich oraz właśnie kolejne akwizycje.
Nie można zapominać, że dokonując ekspansji geograficznej, Ant Financial będzie natrafiał na coraz ostrzejszą konkurencję. Największym konkurentem na chińskim rynku jest JD.com Inc.