Aktywność produkcyjna w strefie euro spadła w lipcu, a fabryki zmuszone były do magazynowania niesprzedanych towarów z powodu słabego popytu. Indeks menedżerów ds. produkcji S&P Global spadł do poziomu 49,8 w lipcu z 52,1 w czerwcu, czyli po raz pierwszy od czerwca 2020 roku znajduje się poniżej granicy 50 pkt, oznaczającej spadek nastrojów menadżerów, a nie wzrost w ujęciu miesiąc do miesiąca.
"Produkcja w strefie euro pogrąża się w coraz bardziej stromym spowolnieniu, zwiększając ryzyko recesji w regionie. Nowe zamówienia już teraz spadają w tempie, które jest najostrzejsze od czasu kryzysu zadłużenia w 2012 roku, a gorsze prawdopodobnie dopiero nadejdzie" - powiedział Chris Williamson, główny ekonomista biznesowy S&P Global. "Niższa od oczekiwanej sprzedaż, odzwierciedlona w przyspieszającym tempie spadku nowych zamówień i eksportu, doprowadziła do największego w historii odczytu wzrostu niesprzedanych zapasów wyrobów gotowych."
Indeks nowych zamówień spadł do 42,6 z 45,2, czyli poziomu najniższego od maja 2020 roku, kiedy pandemia zaczynała ogarniać świat. Wskazuje to na nikłe szanse na zwrot sytuacji w najbliższym czasie. S&P Global ogłosił, że produkcja spada we wszystkich badanych krajach poza Holandią, a tempo spadku było szczególnie niepokojące w Niemczech, Francji i Włoszech - trzech największych gospodarkach bloku. Mimo to, w lipcu Europejski Bank Centralny podniósł stopy procentowe o więcej niż oczekiwał tego rynek, ponieważ obawy o gwałtowny wzrost inflacji przeważyły nad obawami o wzrost gospodarczy. Inflacja w strefie euro wzrosła powyżej 2% celu EBC do rekordowego poziomu 8,9% w lipcu. W lipcu aktualizacja światowych perspektyw gospodarczych Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) została zrewidowana w dół, globalny wzrost gospodarczy spowolni do 3,2% w tym roku z 6,1% w 2021 roku.
"Ryzyko recesji jest szczególnie widoczne w 2023 r., kiedy w kilku gospodarkach oczekuje się, że wzrost osiągnie dno, oszczędności gospodarstw domowych zgromadzone podczas pandemii zmniejszą się, a nawet niewielkie wstrząsy mogą spowodować zahamowanie gospodarek" - ostrzegł MFW. Oficjalna definicja recesji to dwa kolejne kwartały spadającego PKB. Ale wysokie bezrobocie to kolejny kluczowy wskaźnik. Bezrobocie zarówno w strefie euro, jak i w całej UE wydaje się być stabilne, według najnowszych danych Eurostatu, które obejmują okres do końca czerwca. Wyrównana sezonowo stopa bezrobocia wyniosła w czerwcu 6,6% dla strefy euro i 6% dla UE, co oznacza spadek z poziomu odpowiednio 7,9% i 7,2% rok wcześniej.
Wyższa jest jednak stopa bezrobocia wśród młodzieży. Wyniosła ona 13,6% zarówno w UE, jak i w strefie euro, co oznacza wzrost w porównaniu z majowymi danymi wynoszącymi odpowiednio 13,3% i 13,2%. Bezrobocie wśród kobiet jest nieco wyższe - w czerwcu wyniosło 6,4% w UE, w porównaniu z 5,7% wśród mężczyzn. Obie liczby były stabilne w porównaniu z majem. Wojna na Ukrainie ma szczególny wpływ na gospodarki europejskie, ze względu na ich bliskość i zależność od gazu ziemnego z Rosji, co podnosi ryzyko recesji.