Konsola, która zmieniła bieg historii, świat, przemysł rozrywkowy i współczesne gry, została wydana po raz pierwszy w Japonii 3 grudnia 1994 roku. I dużo osiągnęła jak na urządzenie, które nie miało w ogóle powstać. Dziś, po ponad dwóch dekadach, biznes związany z PlayStation stanowi fundament dla działalności Sony
W czasach, gdy rodziła się pierwsza generacja konsoli, Sony było nowicjuszem w branży gier. Aby poznać genezę powstania PSX-a należy cofnąć się do końcówki lat 80-tych, kiedy Sony i Nintendo opracowały partnerstwo, na mocy którego miała być technologicznie rozwijana konsola Super Famicom, a potem Super Nintendo zaprezentowane podczas targów Consumer Electronics Show w 1991 roku, która jednak ostatecznie nigdy nie trafiła do konsumentów. Przedmiotem owej współpracy było opracowanie technologii nośnika mogącego pomieścić większą liczbę danych. Tak rozpoczęto prace nad napędem CD-ROM. I właśnie w kontekście CD-ROM-u doszło do poróżnienia się interesów japońskich producentów i Nintendo ostatecznie podjęło współpracę z Philipsem. Tymczasem porzucone przez partnera Sony z rozgrzebanym projektem napędu, zgłosiło się do Sega. Oferta została odrzucona, ponieważ w Sega uznali, że Sony jest nowicjuszem w branży, nie wie co robi i potencjalna współpraca nie przyniesie im żadnych korzyści. Historia pokazała, jak bardzo się pomylili, a co więcej, wydana w tamtych czasach przez Sega gra na automaty 'Virtua Fighter' (kto grał na automatach, ręka do góry!), tylko utwierdziła Sony w przekonaniu, że trójwymiarowa grafika to przyszłość. Opracowanie własnej konsoli zostało podyktowane właśnie rozwojem w tym kierunku. I tak przez przypadek Japończycy stworzyli potwora, który z hukiem zdemolował Segę i Nintendo już na zawsze.
Ostateczna wersja pierwszego PSX-a, pod względem mocy obliczeniowej oraz z uwagi na nowatorski nośnik CD, wyprzedzała konkurencję o lata świetlne. Czytnik CD - z autorską technologią ochrony danych przez kopiowaniem - rzucił nowe światło na przestrzeń na dane, a w dodatku potrafił odtwarzać płyty audio. Nowe możliwości uruchomiły procesy rozbudowy gier, których nie dało się już upchnąć w pamięć kartridży. Firma zmieniła filozofię rozrywkowego przemysłu, w przeciwieństwie do zabetonowanych konkurentów, udostępniła swoją technologię niezbędną do tworzenia gier dla zewnętrznych twórców, co wywołało lawinę kolejnych produkcji. Już w rok od premiery konsoli gracze mieli do dyspozycji ponad 400 tytułów, natomiast do 2005 roku łącznie wydano blisko 8 tys. gier!
Świat oszalał na punkcie nowego sprzętu, PSX zostało pierwszą konsolą, która sprzedała się w liczbie ponad 100 mln sztuk. Konkurencja szybko zorientowała się, że popełniła błąd i próbowała jeszcze odwrócić trend na swoją korzyść, jednak wydana w 1995 roku konsola Saturn od Segi nie znalazła uznania wśród graczy i ostatecznie okazała się porażką, otwierając w firmie epokę głębokiego trendu spadkowego. Natomiast Nintendo uparcie stało przy kartridżach (wydane Nintendo 64 w 1996 roku), a dziś okupuje swoją niszę i skupia się na urządzeniach mobilnych.
PSX do Stanów Zjednoczonych i Europy trafił w niecały rok później (we wrześniu 1995 r.), natomiast w Polsce dopiero w połowie 1996 roku i kosztowała zaporowe 1599 zł, co na ówczesne czasy stanowiło równowartość dwóch średnich miesięcznych pensji.
Pierwsze dwie generacje PlayStation wypracowały monopol spółki na konsolowym rynku, który zaczął ewoluować dopiero, gdy Microsoft