Stephen Roach, starszy pracownik Uniwersytetu Yale i były prezes Morgan Stanley Asia
Wykładowca powiedział podczas poniedziałkowego spotkania CNBC "Trading Nation", że wzrost Chin i oddzielenie Stanów Zjednoczonych od ich partnerów handlowych otwiera drogę do dramatycznego osłabienia amerykańskiej waluty w ciągu najbliższych kilku lat, co prawdopodobnie położy kres dominacji ich jednostki monetarnej jako światowej waluty rezerwowej. "Dolar będzie spadał bardzo, bardzo gwałtownie", powiedział sieci biznesowej.
Komentarze Roacha następują po opublikowaniu podobnych tematycznie opinii o opcjach w zeszłym tygodniu w Bloombergu, w których wyraźnie stwierdził, że "kończy się era wygórowanego przywileju" dolara jako głównej waluty rezerwowej świata. W artykule tym ekonomista napisał, że gospodarka amerykańska jest już "zestresowana" przez wpływ pandemii COVID-19 i zasugerował, że recesja, która ogarnęła Stany Zjednoczone w lutym pośród kryzysu zdrowia publicznego, tylko wzmocni nieszczęścia dolara. Ekspert finansowy powiedział, że reszta "świata ma poważne wątpliwości co do niegdyś powszechnie akceptowanego domniemania amerykańskiej wyjątkowości". W poniedziałek, Roach powiedział, że deficyt fiskalny USA - rząd wydaje biliony dolarów, starając się złagodzić szkody z COVID-19 - może tylko pogorszyć sytuację dolara.
Roach twierdzi, że chińska waluta może być coraz bardziej atrakcyjna dla inwestorów, ponieważ Pekin przechodzi przez fazę reform strukturalnych, które mogą przesunąć ciężką gospodarkę produkcyjną do gospodarki bardziej skoncentrowanej na usługach i bardziej zorientowanej na wzrost konsumpcji.
Ekspert uważa, że choć słabszy dolar, niekiedy preferowany przez prezydenta Donalda Trumpa, w krótkim okresie byłby korzystny dla amerykańskiego eksportu, to w dłuższej perspektywie okazałby się bardziej problematyczny. Ponadto, większość finansowania transgranicznego i handlu międzynarodowego odbywa się w dolarach. Jedną z miar tej wartości jest indeks dolara amerykańskiego ICE DXY, który osłabił się w ciągu ostatnich 30 dni, spadając o 3,9%, ale jest nieznacznie wyżej niż rok temu, wzrastając o 0,1%, według danych FactSet. Obawy związane z gospodarką światową tradycyjnie zachęcają do kupowania dolarów i wiążą się z postrzeganiem tej waluty jako bezpiecznej przystani. Roach twierdzi jednak, że rosnące deficyty ostatecznie zmienią to postrzeganie i sprawią, że dolar przestanie być używany jako główna waluta rozliczeniowa.
Indeks dolara amerykańskiego nieznacznie spadł, ponieważ handlowcy zastanawiali się nad nasilającymi się przypadkami koronawirusa w Stanach Zjednoczonych. Rząd potwierdził niedawno najwyższą dzienną liczbę nowych zachorowań od początku pandemii. W innym oświadczeniu CDC ostrzegło, że aktualny wynik nie jest dokładny. Zamiast tego, agencja przewidziała, że ponad 20 milionów Amerykanów przechodzi lub przeszła wirusa. Niestety, liczba przypadków wzrasta w większości stanów, przy czym Kalifornia, Teksas i Floryda są najbardziej dotknięte. W rezultacie Teksas wstrzymał swój plan ponownego otwarcia.