Sezon publikowania raportów kwartalnych trwa i jak na razie cała uwaga skupiona jest wokół notowań spółek z sektora finansowego. Do tej pory opublikowane raporty kwartalne w większości przypadków bardzo pozytywnie zaskakują, a nastroje wśród inwestorów są optymistyczne. W piątek swoje raporty opublikowały większe instytucje finansowe, natomiast w przyszłym tygodniu całą uwagę skupiać będzie na sobie Apple
Raport Apple zostanie opublikowany we wtorek 26 lipca. Analitycy oczekują, że przychody spółki za drugi kwartał 2016 r. wyniosą 42,03 mld USD. Minimalna kwota przychodu, którą podają analitycy to 41,16 mld USD, natomiast maksymalna - 43,29 mld USD, ale to, na czym wszyscy się skupią, to zysk na akcję (EPS) Apple, który, jak podają prognozy, wyniesie 1,39 USD. Minimalny szacowany zysk na akcję spółki to według analityków 1,23 USD, a maksymalny - 1,52 USD. Jeśli przychód Apple będzie zgodny z oczekiwanymi 42,03 mld USD, to nadal będzie to oznaczać 15,3%-owy spadek względem przychodów za ten okres w 2015 roku.
W zeszłym roku zysk Apple na jedną akcję wyniósł 1,85 USD, co znaczy, że był on o 2,2% wyższy niż oczekiwali analitycy. Biorąc pod uwagę ostatnie trzy kwartały, w dwóch z nich spółka przekroczyła szacowaną przez analityków wysokość zysku na akcję. Problem polega jednak na tym, że w ostatnim kwartale zysk na akcję Apple był o 5% niższy niż oczekiwano.
Po raz pierwszy od 13 lat Apple opublikował raport za drugi kwartał fiskalny wykazujący mniejszy przychód niż ten szacowany przez analityków. Opublikowany przychód spółki, wynoszący 50,6 mld USD był niższy niż średni przychód, którego oczekiwali analitycy, czyli 51,5 mld USD, a zysk na akcję wyniósł 1,90 USD, co także jest niższą kwotą niż szacowane 1,97 USD. EPS Apple spadł z 2,33 USD w drugim kwartale fiskalnym 2015 roku do 1,9 USD, w analogicznym kwartale bieżącego roku.
Statystyki te są istotne z tego względu, że fundamenty spółki wpływają na obecną wartość akcji Apple. Podczas gdy reszta spółek na rynku, ku uciesze inwestorów, bije nowe rekordy, zachowując przy tym wysoki wolumen obrotu, wartość akcji Apple spadła w tym roku już o 5%. Cena akcje utrzymuje się w szacowanym przez analityków przedziale, a wolumen jest stały, aczkolwiek dość niski.
Jeśli spółce uda się jednak przewyższyć oczekiwania analityków, może to spowodować poruszenie, którego Apple nie widział od, cóż, publikacji poprzedniego raport kwartalnego. Nie ma wątpliwości, że jest to bodziec, na który inwestorzy oraz potencjalni inwestorzy tego technologicznego giganta od dawna czekają.