W środę notowania akcji Apple spadły 6,6% po gwałtownym spadku po zamknięciu we wtorek wieczorem. Spółka opublikowała swoje raporty finansowe, z których wynika, że przekroczyła oczekiwania Wall Street. Jednak w centrum uwagi była, i jest, wolniejsza sprzedaż iPhone'ów. Dzisiaj przyjrzymy się bliżej wytycznym bilansu Apple, a także krótkoterminowej analizie technicznej.Podstawy: Nie ma wątpliwości, że pieniądz jest królem, ale królem pieniędzy jest Apple. Dyrektor zarządzający Tim Cook skomentował swoje udziały, nazywając Apple "matką wszystkich bilansów." Wszyscy zastanawiają się ile pieniędzy ma Apple, czy mogłoby kupić Teslę lub wpaść w szał kupowania i wykupić wiele konkurencyjnych spółek drugiego stopnia. Problem polega na tym, że Apple nie może tego zrobić i nie zrobi. Apple posiada około 215 miliardów dolarów w gotówce i równowartości swojego balansu z ostatniego raportu kwartalnego. Kłopot w tym, o czym dowiaduje się wielu polityków, nieważne od tego ile ma się pieniędzy, głosów (lub klientów w przypadku Apple) nie można kupić. Zwłaszcza, gdy co parę miesięcy chce się wcisnąć swoim klientom nową wersję tego samego produktu.
Inną rzeczą, o której zapomniało wielu inwestorów, jest to, że większość "gotówki" Apple znajduje się zagranicą. Sam Tim Cook powiedział wiele razy, że nie sprowadzi pieniędzy z powrotem do Stanów i nie będzie płacił 40% podatku. Nie ma w tym nic złego i niewielu mogłoby się w tej kwestii z nim spierać.
Istnieje jednak prawdziwy problem: gdy cała ta gotówka znajduje się zagranicą, dług Apple rośnie w Stanach Zjednoczonych. Wielu analityków pytało o ten problem w przeszłości, ale silne wyniki sprzedażowe i dobre wyniki kwartalne odsuwały na bok wszystkie zmartwienia. Do teraz. Obecnie długoterminowy dług Apple wynosi około 53 miliardy dolarów i 32 miliardy dolarów w "nie-aktualnych należnościach" (jest to wymyślny termin z bilansu by określić serię sprzedaży obligacji, które wcześniej posiadało). Należy również pamiętać, że Apple płaci swoje dywidendy poprzez sprzedaż obligacji (w ten sposób nie muszą sprowadzać pieniędzy z zagranicy). Jeśli sprzedaż nadal będzie wolna, można spodziewać się, że analitycy i inwestorzy będą w tej kwestii mocniej naciskać na Apple.
Teraz nieco lepsza wiadomość - Apple posiada najbardziej lojalną bazę klientów premium w historii, a spółce udaje się pozyskiwać od nich coraz to więcej pieniędzy. Każda premiera nowego produktu spotyka się długimi kolejkami, a kupców nie brakuje. Czas pokaże czy Apple zostało wypchnięte z kategorii notowań rosnących.
Analiza techniczna: techniczni traderzy dalej będą promować przecenione akcje Apple. Problem w tym, że słabość ogólnego rynku, a także obawy o Apple, sprawią, że przeceny będą coraz większe. 20% spadek przez ostatni kwartał spowodował, że wielu krótkoterminowych traderów zaciera ręce, a wielu analityków wyszło z tego z silnymi ratingami zakupów przy tych cenach. Techniczni traderzy rozpoznają wsparcie w środku $80 jako kolejną okazję do kupna. Chociaż osiąganie dna nie było łatwe, nie istnieje żadna techniczna przyczyna, by uważać, że najlepsze dni Apple już minęły.