Doniesienia agencji Reutersa wskazują, że rząd w Kanadzie zrezygnuje z kupna samolotów bojowych Boeinga w odwecie za pozew przeciw Bombardierowi.
Od wiosny tego roku Boeing--- Więcej na temat sporu Boeinga z Bombardierem i rządem Kanady pisaliśmy w artykułach "Boeing oskarża Bombardiera o dumping cenowy" i "Airbus przejmuje od Bombardiera projekt C-Series." ---
Premier Kanady Justin Trudeau zapowiedział, że jego rząd "nie będzie robił interesów z firmą, która zaciekle stara się pozwać nas oraz pozbawić pracowników naszego sektora lotniczego pracy." Według najnowszych doniesień agencji Reutersa pochodzących z trzech niezależnych zbliżonych do rządu w Ottawie źródeł, młody premier dotrzyma złożonej obietnicy. W najbliższych dniach możemy się spodziewać ogłoszenia porzucenia planów kupna 18 myśliwców F/A-18 Super Hornets produkowanych przez Boeinga. W zamian kanadyjskie lotnictwo miałoby się wzbogacić o flotę używanych myśliwców kupionych od australijskich sił powietrznych. We wrześniu rząd Kanady oficjalnie wyraził zainteresowanie takim zakupem, a w ostatnich dniach w Ottawie gościli wysocy rangą urzędnicy z Australii.
W 2016 r. kanadyjski premier zapowiedział, że rozważane jest kupno 18 sztuk samolotów F/A-18 Super Hornets. Miałyby one wypełnić lukę w starzejącej się flocie kanadyjskich myśliwców CF-18 do momentu wdrożenia nowego programu zakupowego, który całkowicie odmłodziłby flotę ok. 70 samolotów bojowych. Dostawy obecnie używanych myśliwców rozpoczęły się w 1982 r.
Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że zamiast Super Szerszeni, w kanadyjskich siłach powietrznych pojawią się używane odrzutowce F-18 Classic Hornet, czyli dokładnie ten sam model, który obecnie jest wykorzystywany przez kanadyjskich pilotów. Australijczycy posiadają łącznie 69 samolotów tego typu i niebawem mają one być zastąpione przez nowsze F-35 produkowane przez Lockheed Martin
Jako tymczasowe uzupełnienie floty kupno używanych australijskich myśliwców posiada kilka zalet. Samoloty te będą tańsze niż nowe samoloty F/A-18 Super Hornet. Co więcej, niepotrzebne będą szkolenia pilotów oraz personelu naziemnego z obsługi nowego typu maszyn. Nie trzeba będzie także tworzyć nowego łańcucha dostaw części zamiennych.
Jak na razie Boeing nie zabrał oficjalnego stanowiska w tej sprawie. Dla amerykańskiej firmy nieotrzymanie zamówienia z Kanady oznacza utratę zamówienia o wartości ponad pięciu miliardów dolarów. Koncern z Chicago odpierając wcześniejsze oskarżenia o atak na kanadyjskich robotników przypomniał, że produkcja jego samolotów cywilnych i wojskowych odpowiada za 17 000 miejsc pracy u północnego sąsiada.
Na początku 2019 r. ministerstwo obrony ma ogłosić wymagania, jakie ma spełniać nowy kanadyjski myśliwiec i przetarg dla oferentów. Jeśli konflikt z Boeingiem nie zostanie do tej pory zażegnany, to raczej mało prawdopodobne jest dopuszczenie oferty na F/A-18 Super Hornet. Może to oznaczać spore szanse dla innego amerykańskiego producenta - firmy Lockheed Martin. Choć wcześniej Justin Trudeau podobnie jak Donald Trump wykluczał kupno nowoczesnych, ale bardzo drogich F-35, to z powodu braku alternatywy, szanse na kontrakt dla Lockheed Martin rosną. Inne rozważane samoloty to Eurofighter Typhoon, Saab JAS 39 Gripen i Dassault Rafale.
- https://www.reuters.com/article/us-canada-boeing-fighterjets/canada-scraps-plan-to-buy-boeing-fighters-amid-trade-dispute-sources-idUSKBN1DZ2W2
- http://thehill.com/policy/defense/363433-boeing-dispute-derails-sale-of-super-hornet-fighters-to-canada-report
- https://en.wikipedia.org/wiki/Royal_Canadian_Air_Force
- https://en.wikipedia.org/wiki/McDonnell_Douglas_F/A-18_Hornet_in_Australian_service
- https://en.wikipedia.org/wiki/McDonnell_Douglas_CF-18_Hornet