Doland Trump od początku kampanii wyborczej zaciekle walczy o zmniejszenie deficytu handlowego. Temat ten stał się jego sztandarowym programem, który jego zdaniem działa na niekorzyść gospodarki. Prezydent USA spotkał się w Tokio z premierem Japonii, Shinzo Abem właśnie w sprawie m.in deficytu w dwustronnym handlu. Warto jednak spojrzeć jak historycznie kształtował się bilans handlu zagranicznego USA i jakie konsekwencje niósł za sobą.

Deficyt handlowy nie jest niczym nowym dla Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście, od lat 70. XX w. utrzymuje się stały deficyt handlowy, występował on także przez większość XIX wieku. Rysunek 1 pokazuje saldo wymiany towarów w USA jako procent PKB (produkt krajowy brutto) w latach 1800-2018. W latach 1800-1870 Stany Zjednoczone miały ciągły deficyt handlowy, a bilans handlowy wynosił średnio -2,2% PKB. Następnie w latach 1870-1970 utrzymywały się stałe nadwyżki handlowe, które wynosiły średnio około 1,1% PKB. Począwszy od około 1970 roku Stany Zjednoczone ponownie zaczęły generować deficyty handlowe, które trwają do dziś.

Te zmiany w długoterminowym bilansie handlowym USA wydają się dobrze odpowiadać industrializacji USA w warunkach globalnych. Historycznie industrializacja ma trzy fazy: (i) pierwsza rewolucja przemysłowa charakteryzuje się masową produkcją pracochłonną, (ii) druga rewolucja przemysłowa charakteryzuje się masową produkcją kapitałochłonną, oraz (iii) rewolucja dobrobytu charakteryzuje masową konsumpcję usług finansowych - zorientowane państwo opiekuńcze. Można postawić hipotezę, że industrializacja prowadzi do zmian strukturalnych, które powodują, że przewaga komparatywna narodu zmienia się w stosunku do innych narodów. Ponieważ kraje handlują na podstawie swoich przewag komparatywnych, można spodziewać się długofalowych zmian w handlu kraju, gdy wkracza on w nowy etap rozwoju. Dlatego długoterminowe trendy na Rysunku 1 można najlepiej zrozumieć w kontekście rozwoju USA.

Gdy Europa pod przewodnictwem Wielkiej Brytanii zaczęła uprzemysławiać się pod koniec XVIII wieku, Stany Zjednoczone pozostały przede wszystkim agrarne. Amerykańska industrializacja rozpoczęła się na początku XIX wieku, koncentrując się na produkcji wymagającej dużego nakładu pracy, takiej jak tekstylia. Jako kraj spóźniający się z industrializacją, a tym samym nadrabiający zaległości w stosunku do Europy, Stany Zjednoczone nadal musiały importować wiele towarów przemysłowych, w tym maszyn i innych kapitałów, i polegały na eksporcie surowych materiałów, takich jak bawełna. Europa mogłaby taniej produkować towary przemysłowe, a Stany Zjednoczone nie byłyby jeszcze w stanie sprostać licznym innowacjom w Europie. W rezultacie Stany Zjednoczone przez większą część XIX wieku miały duże deficyty w kilku klasach wytwarzanych towarów. Prawdopodobnie dlatego, że towary produkowane przynoszą większe zyski, nadwyżka w USA w eksporcie surowców nie była wystarczająca, aby przezwyciężyć deficyt w produkcji towarów na początku XIX wieku. Jednak te uporczywe deficyty wydają się nie hamować rozwoju USA.

Konsumenci amerykańscy korzystali z importowanych towarów przemysłowych, a ponadto Stany Zjednoczone mogły importować dobra inwestycyjne, aby ułatwić własną industrializację. W 1870 r. po wojnie domowej, ulepszone metody produkcji i rozprzestrzenianie się linii kolejowych spowodowały, że Stany Zjednoczone weszły w drugą fazę industrializacji, która obejmowała kapitałochłonną masową produkcję wytwarzanych towarów i maszyn. Ta zmiana odpowiada punktowi zwrotnemu w bilansie handlowym USA - od utrzymujących się deficytów handlowych do utrzymujących się nadwyżek handlowych. Zwiększona złożoność i dojrzewanie amerykańskiej produkcji doprowadziły do ​​tej zmiany, ponieważ Stany Zjednoczone w mniejszym stopniu polegały na imporcie towarów przemysłowych i zwiększyły eksport wytwarzanych towarów. Na przełomie stuleci Stany Zjednoczone - obecnie potęga produkcyjna - miały pełną nadwyżkę w wytwarzanych towarach (zob. Rys. 2). Zamiast podążać za industrializacją Europy, Stany Zjednoczone stały się wiodącym innowatorem. Wzrosła nadwyżka handlowa w USA w sektorze towarów przemysłowych, a ogólna nadwyżka handlowa w USA utrzymywała się przez 70 lat.

Od lat sześćdziesiątych Stany Zjednoczone przeniosły się na etap opieki społecznej, oferując masową konsumpcję z innowacjami finansowymi. Ta zmiana oznacza, że ​​Stany Zjednoczone były w stanie konsumować więcej dóbr materialnych niż wytwarzały usługi finansowe na świecie. We wczesnych latach 70. bilans handlowy Stanów Zjednoczonych przeszedł kolejny punkt zwrotny - od nadwyżek handlowych po deficyty handlowe - ponieważ amerykańskie aktywa finansowe stały się bardziej atrakcyjne dla inwestorów zagranicznych. Ponownie, zmiana ta odpowiada także zmianie strukturalnej w gospodarce, gdy Stany Zjednoczone weszły w trzeci etap industrializacji.

Stany Zjednoczone utrzymywały uporczywe deficyty handlowe w dużej części swojej historii, tak jak dzisiaj. Deficyty handlowe nie hamowały jednak rozwoju USA i mogły nawet ułatwić uprzemysłowienie, ponieważ Stany Zjednoczone mogły importować dobra inwestycyjne w celu poprawy własnej produkcji w pierwszej fazie industrializacji. Nie wszystkie kraje rozwijające się będą stosować ten sam schemat (tj. z deficytu handlowego do nadwyżki z powrotem do deficytu). Ale wydaje się rozsądne oczekiwać, że przejście na różne etapy industrializacji spowoduje zmiany strukturalne w gospodarce, w tym zmiany przewagi komparatywnej w stosunku do innych narodów; a przewagą komparatywną jest tym, na czym opiera się handel międzynarodowy.