Prezydent USA Donald Trump i były wiceprezydent Joe Biden zmierzyli się w czwartek wieczorem w drugiej i ostatniej zorganizowanej w Curb Event Center w Nashville w stanie Tennessee. Dziennikarka wiadomości stacji NBC, Kristen Welker, była moderatorem debaty, a jej tematy były zróżnicowane. Warto zauważyć, że ta debata była znacznie bardziej uprzejma niż pierwsza i zaprezentowała najlepszy jak dotąd kontrast polityczny między Bidenem a Trumpem.

Biden i Trump powrócili do sporu o pandemię COVID-19. Biden otwarcie obwinił Trumpa za śmierć ponad 220 000 osób z powodu jego braku odpowiedzialności i chęci poważnego potraktowania koronawirusa. Biden obiecał słuchać naukowców, zapewnić sprzęt ochronny i zachęcać do używania maseczek oraz zdecydowanie wyeliminować wirusa z kraju. Trump argumentował, że Biden był na początku łagodny wobec zakazu podróżowania z i do Chin i stwierdził, że gdyby nie podjął odpowiednich działań, straconych zostałyby miliony istnień. Oskarżył także Bidena o chęć zamknięcia gospodarki kraju w celu pokonania wirusa, czemu Biden stanowczo zaprzeczył.

W dyskusji na temat opieki zdrowotnej Trump zaatakował plan Bidena określając go jako socjalizm, a Biden odpowiedział, że wygrał ze zwolennikami uspołecznionej służby zdrowia w prawyborach Partii Demokratycznej. Biden następnie mówił o tym, w jaki sposób jego plan opieki zdrowotnej ulepszy ustawę Affordable Care Act (A.C.A.), zmniejszy składki i ceny leków oraz doprowadzi do większego wyboru i lepszej ochrony zdrowia. Trump kontynuował krytykowanie Obamacare, ale znów nie udało mu się zaproponować spójnego, szczegółowego planu zamiennego. Obiecał chronić ludzi z uprzednio stwierdzonymi schorzeniami, ale nie był w stanie opisać, jak będzie działać prawo, jeśli Sąd Najwyższy uderzy w A.C.A. Biden okazał się zwycięzcą dyskusji na temat opieki zdrowotnej.

Biden zwrócił także uwagę na kontrast gospodarczy. Potwierdził potrzebę pomocy borykającym się z problemami małym firmom i pracownikom otrzymującym minimalne wynagrodzenie poprzez fundusze oraz podniesienie stawki minimalnej do 15 USD za godzinę, co Trump odrzucił. Biden podkreślił również uchwaloną w maju przedstawioną przez Demokratów ustawę stymulacyjną HEROES Act (Health and Economic Recovery Omnibus Emergency Solutions Act) i zauważył, że republikańscy senatorzy blokują ustawę o pomocy gospodarczej. Jednak Trump zaplątał się w swojej odpowiedzi na temat tego, jaki sposób opowie się za ulgą, ponieważ znajduje się w trudnej sytuacji w Partii Republikańskiej. Zamiast tego potępił ustawę, twierdząc, że jest wadliwa, bo niesie pomoc jedynie niebieskim stanom i miastom, jednak Biden zwyciężył także w tej dyskusji, obiecując jedność i bycie prezydentem wszystkich Amerykanów.

Trump wyniósł na kolejny poziom swoje ataki na Green New Deal i plan klimatyczny Bidena, łącząc senatora Berniego Sandersa i postępowy skład z Bidenem i twierdząc, że jego plan spowoduje wysokie koszty energii, małe okna i niebezpieczną energię wiatru. W odpowiedzi Biden podkreślił, w jaki sposób jego plan klimatyczny zmodernizuje miliony domów i firm dzięki energii odnawialnej i stworzy tysiące dobrze płatnych miejsc pracy w sektorze zielonej energii, jednocześnie zmniejszając zależność od paliw kopalnych. Biden zwrócił również uwagę na problem klimatu, określając go jako kryzys egzystencjalny i obiecał wysłuchać naukowców, aby obniżyć emisje gazów cieplarnianych i przejść na zerową emisję dwutlenku węgla poprzez inwestycje publiczne w odnawialne źródła energii.

Ostatnia debata pokazała ostry kontrast między wizjami Bidena i Trumpa dotyczącymi zdrowia, gospodarki i klimatu. W tym momencie kampanii wyborczej debata prawdopodobnie nie zmieni opinii wielu osób, ale dostarczyła wyborcom istotnych informacji.