W poniedziałek rynki próbowały notować zyski, ale notowania akcji bankowych i naftowych wstrzymywały ich starania. Najsłabszy w ciągu dnia był Russell 2000 ETF (IWM ), który stracił 2,22%. Nasdaq 100 stracił 72 punktów (-1,58%), a S&P 500 stracił 29 punktów, spadając 1,55%. Potwierdziło się stare przysłowie "gdzie idą banki, tam S&P". Jest tak dlatego, ponieważ ponad 30% S&P składa się z akcji bankowych. Najsłabsze w poniedziałek okazały się Goldman Sachs (GS ) i Bank of America (BAC ), które, odpowiednio, straciły 3,66% i 4,42%.Nadwyrężone przez spadające ceny towarów i kiepskie wyniki finansowe spółki kolejowe dalej borykały się z problemami. Po niespełnieniu oczekiwań finansowych Kansas City Southern (KSU ) dalej wykazywało słabość, w poniedziałek tracąc 3,28%. Do spadku przyczyniły się również ostatnie obniżenia. Chociaż poniedziałkowy spadek nie przyczynia się do osiągnięcia nowego dna cenowego, presja sprzedażowa i wolumen są powyżej średniej. Inne spółki kolejowe także nie radziły sobie najlepiej. CSX Corp (CSX ) straciło 2,01%, a Union Pacific (UNP ) 1,69%.
Kiedy już mówimy o spadających cenach ropy naftowej, jej cena ponownie spadła, oddając wszystkie zyski z piątku. Na zamknięciu ropa była o 5,8% niżej i kosztowała $30,34 za baryłkę. Sprawiło to, że US Oil Fund ETF (USO ) spadło 7,87%, a jego wolumen był znacznie powyżej średniej. Nie lepiej radziło sobie SPDR Oil and Gas Exploring ETF (XOP ), zaliczając spadek 7,25%. Techniczni traderzy będą uważnie obserwować czy ostatnie spadki zostaną przełamane w krótkim terminie.
Co dalej? Wycofanie się w krótkim terminie zostanie dobrze przyjęte przez większość traderów. Uznają wtedy, że rynek odpoczywa po tak mocnych skokach. Uwaga wszystkich skupi się na ostatnich spadkach. Jeśli wycofanie się utrzyma się powyżej tego, wtedy kupcy uznają to za możliwość dla siebie. Cokolwiek poniżej obecnych spadków rynków, może oznaczać kłopoty dla traderów długoterminowych.
Poniedziałek obfitował nie tylko w same złe wiadomości. Najlepiej na Dow radził sobie McDonald's (MCD ) tuż po porannym ogłoszeniu wyników finansowych. Sieć fast-foodów pobiła oczekiwania i ogłosiła, że spodziewa się pozytywnych wyników ze wszystkich segmentów w tym roku. Spółka oświadczyła również, że umocniła się i bardzo skorzystała z ostatniej zmiany, gdy wprowadziła zestawy śniadaniowe dostępne przez cały dzień. Chociaż McDonalds zyskał zaledwie 0,68%, było to zawsze wzrost w tym negatywnym dniu.