Amerykańscy konsumenci pobudzili amerykańską gospodarkę w lipcu, przeciwdziałając słabości sektora przemysłowego, podczas gdy Wall Street wciąż drży z powodu słabnącego wzrostu. Skorygowana sezonowo sprzedaż detaliczna wzrosła w lipcu o 0,7% w porównaniu z miesiącem wcześniej, podał w ubiegły czwartek Departament Handlu. Najsilniejszy odczyt od marca jest pozytywnym sygnałem dla gospodarki USA, przynajmniej na razie, pośród wielu sygnałów ostrzegawczych o globalnym spowolnieniu.
Dane rządowe pojawiły się, gdy Walmart Inc.
Rezerwa Federalna podała w czwartek, że produkcja globalna, największy i najważniejszy składnik produkcji przemysłowej, spadła w lipcu o 0,4% w porównaniu do poprzedniego miesiąca. To pomogło w ubiegłym miesiącu zmniejszyć ogólną produkcję w fabrykach, kopalniach i zakładach użyteczności publicznej. Związane z handlem perturbacje, słabnący globalny wzrost i silny dolar, który osłabia popyt na eksport w USA, odbiły się na producentach w tym roku. Napięcia handlowe między USA i Chinami wstrząsnęły rynkami finansowymi w zeszłym tygodniu, a inny sygnał rynkowy - krzywa dochodowości - przyczyniła się do zmienności na giełdach. Rentowność 30-letnich obligacji skarbowych spadła do rekordowo niskiego, ponieważ popyt na długoterminowe skarbowe papiery wartościowe wzrósł w związku z rosnącymi obawami o ryzyko spowolnienia globalnego wzrostu gospodarczego. 30-letnia rentowność obligacji skarbowych spadła do zaledwie 1,917%, podczas gdy referencyjna 10-letnia rentowność spadła do 1,478%, najniższego poziomu od trzech lat. Długoterminowy trend w produkcji przemysłowej pokazuje, że sektor się cofa: produkcja spadła o ponad 1,5% od grudnia 2018 r.
Czwartkowe dane niewiele zmieniły obraz sytuacji polityków Rezerwy Federalnej. Fed obniżył stopy procentowe pod koniec lipca o ćwierć punktu procentowego, aby złagodzić gospodarki z globalnego spowolnienia i napięć, choć przewodniczący Jerome Powell powiedział wtedy, że konsumpcja "jest głównym motorem napędowym gospodarki". Ostatnie raporty dostarczyły nowych dowodów na rozłam między siłą w sektorach gospodarki amerykańskiej związanych z konsumentami a słabością w sektorze produkcyjnym. Stany Zjednoczone doświadczyły podobnej sytuacji na początku 2016 r., kiedy wskaźniki wskazywały na możliwą recesję: spadki na giełdzie, spowolnienie tworzenia miejsc pracy, spadające zyski przedsiębiorstw i spadek w sektorze fabryk osłabiony silnym dolarem. Jednak gospodarka przetrwała i nadal rosła. Mimo to Stephen Stanley, główny ekonomista Amherst Pierpont Securities, powiedział, że obecna sytuacja wygląda pod wieloma względami, gorzej. Chociaż produkcja stanowi niewielką część produktu krajowego brutto, sektor ten jest wrażliwy na zmiany globalnego popytu, co czyni go istotnym czynnikiem dla całej amerykańskiej gospodarki. W drugim kwartale gospodarka USA spowolniła, ale nadal rosła w stałym tempie 2,1% rocznie, ponieważ wysokie wydatki konsumpcyjne zrównoważyły spadek inwestycji biznesowych.
"Konsument jest nadal zdrowy" - powiedział środa Jeff Gennette, dyrektor generalny Macy's Inc.
W najlepszym przypadku zyski we wszystkich firmach w S&P 500 wzrosną w tym roku o 1,5%, według projekcji FactSet, znacznie poniżej prognoz wzrostu o ponad 6%, które analitycy początkowo prognozowali w styczniu. Co gorsza, niektórzy analitycy przewidują, że zarobki mogą w końcu spaść za cały rok 2019. "Jeśli sektor przedsiębiorstw zostanie uszczypnięty, zareagują, próbując obniżyć koszty i nieuchronnie wpłynie to na siłę roboczą", powiedział ekonomista MFR Inc. Joshua Shapiro. Oznaki napięcia na rynku pracy pojawiły się w danych. Z danych Departamentu Pracy wydajność w sektorze pozarolniczym wzrosła w drugim kwartale o 2,3% rocznie, ale liczba przepracowanych godzin spadł o 0,4% r/r. Oznaczało to największy spadek liczby pracowników od trzeciego kwartału 2009 r. i wskazywało na zmniejszenie optymizmu biznesowego: firmy częściej skracają godziny pracy, zanim zwolnią pracowników. Kent Lowe, właściciel firmy Integrity Heating & Cooling w Charlotte, Karolina Północna, powiedział, że w lipcu firma odnotowała niezwykłe spowolnienie, co jest niespodzianką, ponieważ lato jest zwykle najbardziej ruchliwą porą roku. "Wygląda na to, że [klienci] wstrzymywali się z wymianą", powiedział o zapotrzebowaniu na systemy grzewcze, wentylacyjne i klimatyzacyjne, co stanowi wydatek w przedziale od 5000 do 12 000 USD. "Kiedy widzę takie spowolnienie, od razu patrzę na to, czy mam zbyt wielu pracowników, ponieważ zbliża się wolniejsza pora roku", powiedział Lowe, który ma 18 pracowników.
- https://www.wsj.com/articles/u-s-retail-sales-rose-0-7-in-july-11565872458
- https://www.wsj.com/articles/consumers-remain-positive-in-july-despite-uncertainties-11564756871?mod=article_inline
- https://www.wsj.com/articles/earnings-outlook-for-s-p-500-companies-looks-bleak-11565861402?mod=article_inline
- https://www.wsj.com/articles/fed-cuts-rates-by-a-quarter-point-ends-portfolio-runoff-11564596200?mod=article_inline