Na parkietach giełdowych w Nowym Jorku panowała nieco senna atmosfera, a w minionym tygodniu niemal wszystkie sesje przebiegały w podobnym tonie. Rynek wyraźnie odpoczywa po hiperodreagowaniu maja w pierwszych dniach czerwca i wyczekuje końca kwartału.
Podsumowanie można by zamknąć stwierdzeniem, że na Wall Street nic się nie dzieje. Nie ma zmienności, nie ma wolumenu, końcówka kwartału, brak impulsów ze spółek nie sprzyja zachęcaniu do handlowania. Istnieje szansa, że w przyszłym tygodniu rynkiem szarpnie Fed po komunikacie w sprawie stóp procentowych, który ma się pojawić w środę wieczorem.
W piątek miała miejsce najistotniejsza publikacja makroekonomiczna w postaci danych dotyczących sprzedaży detalicznej w USA, ale nawet to nie było w stanie popchnąć szerokiego rynku do góry. Dane za maj okazały się solidne: wzrost o 0,5% m/m, pozytywnie również zaskoczyły odczyty danych z produkcji przemysłowej: wzrost o 0,4% m/m (oczekiwano 0,1%).
Mieszane wyniki finansowe przedstawiła Dave & Buster's Entertainment
W Tesli
Natomiast producent chipów elektronicznych Broadcom
Miniony tydzień zaoferował także dwa imponujące, pod względem wzrostów, debiuty giełdowe. Inwestorzy nadal chętnie kupują akcje giełdowych debiutantów, mimo że ich biznesy często są nierentowne. W środę parkiet przywitał spółkę zajmującą się cyberbezpieczeństwem CrowdStrike Holdings
W skali tygodnia ETF na S&P500