Rynki osiągnęły dziś nowy rekordowy poziom, ponieważ wieści o reformie podatkowej dały bykom impuls do podjęcia jeszcze większego ryzyka. Dow 30 zyskał 163 punkty, S&P 500 - 12 punktów, zaś Nasdaq 100 - 23 punkty. Trwa kolejny tydzień sezonu na raporty finansowe. Na poniedziałek nie ma przewidzianych znaczących wydarzeń.
General Electric (GE ) rozpoczął dzień od spadków, gdy spółka poinformowała o nieosiągnięciu zakładanego dochodu oraz o zmianie prognoz na resztę roku na mniej optymistyczne. Z raportu finansowego wynika, że jedna akcja kosztowała 29 centów, zaś przychód wyniósł 33,47 mld dolarów. Przewidywano jednak, że zysk na akcję będzie równy 50 centom, a przychód - 32,54 mld dolarów. Według Johna Flannery'ego, prezesa General Electric, "wyniki za ostatni kwartał są nie do zaakceptowania. Spółka pilnie potrzebuje przeprowadzenia gruntownych zmian." Stwierdził również, że przedsiębiorstwo planuje w ciągu maksymalnie dwóch lat sprzedać aktywa o wartości 20 mld dolarów. Na początku dnia akcje GE spadły na wartości, ale dzięki bykom na zamknięciu ceny znajdowały się już nad kreską.
Chipotle Mexican Grill (CMG ) nieznacznie spadło dziś na wartości o 2,54%, ponieważ spółka uzyskała kolejną negatywną opinię analityków. RBC Capital podniósł cenę docelową z 330 na 400 dolarów z uwagi na pojawienie się obaw dotyczących "wyników sprzedaży, zwiększonych kosztów utrzymania pracowników, krytyką sera "queso" wprowadzonego do menu restauracji oraz wyższych cen awokado." Firma analityczna przypuszcza, że "wyniki wprowadzonych nowości (min. queso) oraz skuteczność marketingu prawdopodobnie okażą się nie spełniać oczekiwań. Raport za 3 kwartał tego roku obrotowego pozwoli nam ocenić, czy okres próbny tych nowych produktów powinien być kontynuowany oraz co można zrobić, by w pełni wykorzystać tkwiący w nich potencjał." Wyniki finansowe poznamy w nadchodzącym tygodniu. Bardzo prawdopodobne jest, że notowania spółki będą zmienne.
Spółka Lululemon (LULU ) zwiększyła swoją wartość o 5,33% z racji podwyższenia jej ratingu przez Citi. Analitycy zmienili rekomendację z "trzymaj" na "kupuj" i ustalili cenę docelową na 73 dolary za akcję, co potencjalnie zwiększy wartość spółki o 20%. Kurs akcji ulega ostatnio wahaniom, lecz dziś znów zbliżył się do górnej granicy kanału.