Ubiegły tydzień był bolesny dla inwestorów kupujących akcje, a indeksy zanotowały największe spadki od wielu miesięcy. Wiele wskazuje też na to, że uchodzi powietrze ze spekulacyjnego balonu, a krytycznie przewartościowane i nierentowne spółki czeka nieuchronna wyprzedaż.
Od początku roku S&P500
Kalendarz makroekonomiczny skupi się przede wszystkim na środzie o 20.00 i decyzji amerykańskiego banku centralnego ws. wysokości stóp procentowych (tu rynek prognozuje utrzymanie zerowej stopy 0-0,25 %), a przede wszystkim konferencji prasowej prezesa Fed Jerome Powella (środa 20.30), której przekaz może nadać kierunek dla giełd i rentowności obligacji skarbowych. Oczekuje się, że Fed będzie kontynuował przyspieszony skup obligacji, pozostając na dobrej drodze do zakończenia procesu skupu aktywów do połowy marca. Powell prawdopodobnie wygłosi komentarz na temat harmonogramu i tempa podwyżek stóp procentowych w 2022 roku oraz redukcji bilansu. Dyskusja o zmniejszeniu bilansu była głównym powodem, dla którego rentowność 10-letnich obligacji skarbowych wzrosła, a rynek akcji wszedł w korektę.
Ponadto w programie makro odczyt indeksu zaufania konsumentów Conference Board za styczeń (wtorek 16.00), sprzedaż nowych domów w grudniu (środa 16.00), wstępny odczyt PKB za czwarty kwartał i wnioski o zasiłki dla bezrobotnych (czwartek 14.30).
Kalendarz korporacyjny w tym tygodniu będzie pękał w szwach, a swoje wyniki poda szereg spółek z pierwszej ligi. Spadek akcji Netflixa
W segmencie IPO noworoczny zastój. W nadchodzącym tygodniu największą ofertę o wartości 275 milionów USD złoży dostawca rozwiązań w zakresie łączności Credo Technology Group