Kończy się rynek byka po niemal 10 latach wzrostów. Rok 2018 szeroki rynek zanotował minusowy bilans. W 2019 rok Stany Zjednoczone wchodzą ze sparaliżowaną pracą instytucji federalnych, z związku z government shutdown, czyli nieuchwalonym budżetem. Przedłużający się impas może opóźnić publikację odczytów makroekonomicznych.
W tym tygodniu odbędą się cztery sesje, Nowy Rok jest dniem wolnym i giełdy nie pracują.
Głównym punktem w kalendarzu makroekonomicznym będą: środowy odczyt indeksu PMI dla przemysłu za grudzień (15.45, prognoza 53,9), czwartkowe raport ADP za grudzień (14.15, prognoza 175 tys.) oraz ważny z punktu widzenia obaw o spowolnienie gospodarcze oraz eskalację konfliktu handlowego, odczyt indeksu ISM dla przemysłu (16.00, prognoza 58). Tradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca napłyną najważniejsze dane tygodnia z amerykańskiego rynku pracy za grudzień, przed sesją o 14.30, czyli zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym - Nonfarm Payrolls (prognoza 178 tys. etatów), stopa bezrobocia (prognoza 3,7 proc.) oraz nowe etaty w sektorze prywatnym (prognoza 175 tys. etatów). Rynek oczekuje także wzrostu dynamiki płac o 0,3 proc. m/m. Tego samego dnia wystąpienie publiczne zaplanował prezes Fed Jerome Powell (16.15 naszego czasu), a przekaz z tego wydarzenia będzie transmitowany i najpewniej szczegółowo analizowany przez media, a także może dostarczyć podwyższoną zmienność w trakcie sesji.
Na pierwszy tydzień nowego roku nie ma zaplanowanych żadnych debiutów giełdowych. Również publikacje kwartalne od spółek mają śladowy charakter, gdyż właściwy sezon wyników za czwarty kwartał rozpocznie się w połowie stycznia.