Kiedy na rynku giełdowym panuje względny spokój, a korporacje milczą, tylko niuanse wpływają na nastroje inwestorów. W minionych dniach nie miało miejsca żadne nadzwyczajne wydarzenie, które przeszkodziłoby powolnemu wspinaniu się na historyczny szczyt. Zabrakło niewiele.
I to wszystko ma miejsce w czasie, gdy na horyzoncie ujawnia się widmo nadchodzącej recesji, a lada dzień ma zostać wprowadzony nowy pakiet ceł handlowych na towary wypływające z portu w Szanghaju w stronę amerykańskiego wybrzeża. W tej kwestii miłym akcentem dla inwestorów jest fakt, że prezydent Donald Trump 'odroczył' zaplanowane wprowadzenie owych ceł, które pierwotnie miały obowiązywać od 1 października, o dwa tygodnie. Rynek odczytał to jako sygnał, że trwające od miesięcy rozmowy, widocznie zmierzają w dobrym kierunku.
Ponadto na stole leży temat wysokości stóp procentowych ustalanych przez amerykańską Rezerwę Federalną. Wspomniany Donald Trump niczym turecki przywódca, otwarcie za pośrednictwem Twittera, po raz kolejny domaga się od Fed-u realizacji obniżek kosztów obsługi zadłużenia i zweryfikowania polityki monetarnej 'down to zero'. Federalny Komitet Otwartego Rynku będzie obradował w tej sprawie 17-18 września. Prezydent ma nadzieję, że członkowie Fed-u będą mieli z tyłu głowy jego słowa i podejmą właściwą decyzję.
Informacje ze spółek.
We wtorek Apple
Akcje Wendy's zanurkowały po informacji o planach wdrożenia przez sieć fast foodów rozszerzonej oferty śniadaniowej do wszystkich 5800 lokali, która według zarządu będzie stanowić fundament pod dalszy rozwój, ale jednocześnie wymagać poniesienia nakładów. Inwestorom się to nie spodobało i przecenili spółkę w skali tygodnia o 13%. Śniadanie jest obecnie dostępne w nieco ponad 300 lokalizacjach Wendy's.
Agencja Moody's
Piąta co do wielkości oferta IPO w 2019 roku o wartości 1,35 mld USD, którą przeprowadził sprzedawca uśmiechu i prostych zębów SmileDirectClub
W skali tygodnia ETF na S&P500