Burj Khalifa i Shanghai Tower to już przeszłość - pojawił się kolejny wyjątkowy wieżowiec. 123-piętrowy Lotte World Tower w Seulu, w którym znalazło się najwyżej położone obserwatorium o szklanym podłożu na świecie, dowodzi, że możemy nie tylko sięgnąć gwiazd, ale i pójść dalej.

Lotte World Tower to najwyższy budynek w krajach OECD i piąty pod tym względem na świecie, wyróżniający się przełomową konstrukcją oraz wyposażeniem. Na 118. piętrze, na wysokości 500 metrów nad ziemią znajduje się obserwatorium, zaś na 85. piętrze położony jest basen. Dzięki najszybszej na świecie windzie można dotrzeć do nich zaledwie w minutę. W budynku znajdziemy również okazałą halę koncertową, która może pomieścić 2000 osób, a także inne atrakcje, w tym akwarium, kino oraz część restauracyjną.

Tak skomplikowany, innowacyjny projekt wiązał się oczywiście z ogromnymi kosztami. Budowa Lotte World Tower trwała siedem lat i pochłonęła 3,6 mld dolarów. Biorąc pod uwagę fakt, że prezesa Lotte Group Shin Dong-bin oraz troje członków jego rodziny oskarżono o defraudację i niedotrzymanie obowiązków powierniczych, nowy budynek można postrzegać jako próbę odbudowania zaufania inwestorów czy też dodatkowe źródło przychodów.

Od otwarcia wieżowca, które nastąpiło 2 kwietnia, cena akcji Lotte Shopping Co. Ltd. znacznie wzrosła. 27 kwietnia osiągnęła ona rekordowe 268 000 wonów. Ma to związek ze stale rosnącą liczbą odwiedzających Lotte World Tower oraz pobliskie Lotte World Mall. Obecnie jest to 126 tysięcy osób dziennie. Wieżowiec, który stał się nową atrakcją turystyczną, może zrekompensować fakt, że ze względu na spór o amerykańską tarczę antyrakietową do Seulu przyjeżdża coraz mniej Chińczyków. Lotte chce przyciągnąć nawet 50 milionów turystów rocznie.

Co również istotne, wydatki konsumpcyjne w Korei Południowej spadły o 0,5%, zaś wzrost dochodów gospodarstw domowych w wyniku ubiegłorocznego spowolnienia gospodarczego wyniósł zaledwie 0,6%. Dzięki otwarciu nowego wieżowca w sektorze turystycznym powstanie wiele miejsc pracy. Ponadto projekt wygeneruje znaczne przychody, które pozwolą na zwiększenie podaży. Mają one wynieść 10 bilionów wonów. Tak ogromna suma powinna wywołać efekt mnożnikowy w koreańskiej gospodarce, zwłaszcza że znaczny udział w sprzedaży będą mieć zagraniczni turyści, którzy przywożą ze sobą obce waluty.

Sprzedaż w całym kompleksie Lotte wzrosła co prawda o 48% w porównaniu z marcem, kiedy funkcjonowało wyłącznie centrum handlowe, jednak w sklepie wolnocłowym spadła ona o 40% w wyniku zakazu podróżowania do Korei Południowej nałożonego przez chiński rząd. Ponadto w marcu 2016 r. na plac budowy wieżowca włamali się dwaj rosyjscy fotografowie, którzy wspięli się na budynek i zrobili zdjęcia bez zezwolenia, co wzbudziło wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa i zarządzania obiektem.

Lotte World Tower pozwala korporacji wspiąć się na wyżyny - dosłownie i w przenośni, jednak grunt jest wciąż niepewny. Pytanie brzmi, czy firmie uda się przetrwać i dobrze prosperować, czy też wydarzy się coś, co spowoduje jej upadek.