W tętniącym życiem Nowym Jorku, pośród budynków giełd i znanych na całym świecie spółek, w rejonie Wall Street zadomowił się nowy gość. Od chwili pojawienia się wzbudza żywiołowe reakcje. Gościem tym jest 130-centymetrowa rzeźba z brązu, przedstawiająca "Nieustraszoną Dziewczynkę" z rękami opartymi zadziornie na biodrach.

Nieustraszona Dziewczynka została ustawiona przez fundusz inwestycyjny State Street Global Advisors, należący do State Street (STT  ), w przeddzień Międzynarodowego Dnia Kobiet. Dzieło Amerykanki Kristen Visbal stanęło naprzeciwko Byka z Wall Street. Nieustraszona Dziewczynka miała wyrażać solidarność z uczestnikami wielkiego Marszu Kobiet. Stanowi ponadto główny element trwającej kampanii State Street na rzecz zwiększenia liczby kobiet w zarządach spółek. Stojąca naprzeciwko byka dziewczynka została powszechnie uznana za symbol siły kobiet niezrażonych dominacją mężczyzn w biznesie. Interpretację tę potwierdzają działania State Street po zainstalowaniu rzeźby. Firma wsparła obchody Międzynarodowego Dnia Kobiet, wysyłając do 3500 spółek listy z wnioskiem o włączenie do zarządów większej liczby kobiet.

© Christopher Penler / Shutterstock.com

Nieustraszona Dziewczynka zyskała gorące poparcie na portalach społecznościowych, lecz ma też swoich przeciwników ze względu na miejsce ustawienia. Słynny Byk z Wall Street autorstwa Arturo Di Modici ma symbolizować silną pozycję Nowego Jorku i całych Stanów Zjednoczonych na rynku światowym. Ustawiona bez wymaganych zezwoleń rzeźba stoi nieopodal Wall Street już od niemal trzydziestu lat.

Czy Nieustraszona Dziewczynka może stać się równoprawnym symbolem Wall Street? Byłoby to możliwe, gdyby nie sprzeciw twórcy Byka z Wall Street. Di Modica wynajął prawników, by pozwać State Street Global Advisors za naruszenie praw autorskich i zmianę wymowy jego dzieła. Reprezentujący rzeźbiarza Norman Siegel wyjaśnia, że w obecnej sytuacji byk "nie niesie już optymistycznego przesłania. Stał się raczej negatywną siłą i zagrożeniem".

© Victoria Lipov / Shutterstock.com

Zmiana wymowy dzieła Di Modici to tylko jeden z powodów, dla których Nieustraszona Dziewczynka jest krytykowana. Niektórzy twierdzą, że nową rzeźbę ustawiono wyłącznie w celach reklamowych, wykorzystując Międzynarodowy Dzień Kobiet jako narzędzie promocyjne. Umieszczony obok niej slogan State Street, który został już usunięty, głosił: "Znaj siłę kobiet w przywództwie. ONA robi różnicę" (ang. "Know the power of women in leadership. SHE makes a difference"). Angielskie słowo "SHE" to nie tylko zaimek oznaczający "ona", ale również symbol funduszu ETF należącego do State Street. Ponadto kwestionowany jest również fakt, że siłę kobiet ma reprezentować mała dziewczynka.

Nieustraszona Dziewczynka spotkała się z pewną krytyką, lecz mimo to wydaje się, że ma przed sobą przyszłość. Rzeźby broni nawet burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio, który na Twitterze stwierdził: "Mężczyźni, którym nie podoba się, kiedy kobiety zajmują ich miejsce, pokazują, że Nieustraszona Dziewczynka jest potrzebna". Początkowo rzeźba miała stać jedynie przez tydzień, lecz jej ekspozycję przedłużono najpierw do miesiąca, a następnie do lutego 2018 r. w odpowiedzi na liczne prośby i protesty przeciwko jej usunięciu. Z takim poparciem Nieustraszona Dziewczynka może wkrótce wywalczyć sobie stałe miejsce na słynnej brukowanej ulicy.