W 1995 roku programista Pierre Omidyar zaczął tworzyć stronę o nazwie AuctionWeb. Koncepcja była prosta - Omidyar chciał wykorzystać sieć, aby połączyć ludzi, którzy chcieliby licytować między sobą używane przedmioty. Rozglądając się po swoim garażu w poszukiwaniu czegoś na sprzedaż, Omidyar zdecydował się na zepsuty laserowy wskaźnik. W ciągu jednego dnia sprzedał go za 14,83 USD. Omidyar oczywiście powiadomił mailowo nabywcę o stanie produktu, a odpowiedź, którą otrzymał, nieco go zaskoczyła. "Kolekcjonują zepsute wskaźniki laserowe", brzmiała treść maila. I w ten sposób dokonano pierwszego zakupu na stronie znanej obecnie jako eBay
Mniej więcej w tym samym czasie w Seattle Jeff Bezos zapakował pierwszą książkę, jaka kiedykolwiek została sprzedana na Amazon.com
Historia handlu elektronicznego jest krótka, lecz fascynująca. Jest ona ponadto misternie powiązana z rozwojem technologii, jaki nastąpił w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Szybkość, z jaką usługi sieciowe oraz przetwarzanie danych zostały ulepszone oraz przekształcone umożliwiło połączenie komputerów osobistych z ogólnoświatową siecią informacyjną, co doprowadziło do powstania największej społeczności konsumentów na Ziemi. Kluczowy element technologii, który umożliwił rozwój eBaya oraz Amazona, powstał w latach 1994-1995. Wtedy to w branży usług świadczonych przez strony trzecie umożliwiono przeprowadzanie internetowych transakcji z wykorzystaniem kart. W 1995 roku przedsiębiorstwo o nazwie Verisign rozpoczęło prace nad stworzeniem cyfrowych identyfikatorów, które umożliwiły weryfikację tożsamości firm internetowych. Dzięki tej technologii Verisign mógł opracować sposób na poświadczanie bezpieczeństwa i prawidłowego zakodowania serwerów transakcji internetowych na stronach. Te rozwiązania technologiczne stworzyły fundament dla przyszłości handlu elektronicznego. Przyszłości, w której nie trzeba być przedsiębiorcą internetowym ani posiadać własnej działalności, aby stworzyć i zarządzać sklepem internetowym.
Podczas gdy Amazon rozszerzał swoją ofertę, eBay również nie próżnował i otworzył świat handlu internetowego dla każdego, kto chciał coś sprzedać. Zachęcając użytkowników do przeszukiwania swoich strychów w poszukiwaniu przedmiotów na sprzedaż, eBay pokazał nam potęgę internetu, za pośrednictwem którego można znaleźć na świecie kogoś, kto będzie chciał kupić to, co Ty możesz uważać za nadające się jedynie do śmieci, jak np. zepsuty wskaźnik laserowy. W 1996 roku, z dwoma pracownikami na pełen etat, eBay sprzedał towary warte łącznie 7,2 mln USD, a kiedy w 1997 roku wybuchł szał na zabawki pluszowe Beanie Babies, spółka sprzedała towary o wartości 95 mln USD. W 2007 roku eBay sprzedał na aukcjach przedmioty warte 52,5 mld USD, posiadał 220 milionów zarejestrowanych użytkowników oraz 13 000 pracowników.
Biorąc pod uwagę zmiany zachodzące w świecie handlu, kurs, jaki obrała branża e-commerce jest niezwykle interesujący i fascynujący. Śledząc rozwój sklepów internetowych, które są w obecnych czasach normą, przyglądać się będziemy firmom, którym udało się rozwinąć wraz z duchem czasu, jak i tym, które powstały w czasach wzrostu i rozwoju handlu elektronicznego, lecz które straciły już swoją konkurencyjność.