Chińsko-amerykańska wojna handlowa trwa w najlepsze, ale skutki tego ponoszą głównie mali, niedoświadczeni inwestorzy i główni aktorzy tej rywalizacji, w tym Huawei. Chińska spółka przedstawiła negatywne szacunki przychodów za rok 2021.
Przedstawiciele chińskiego giganta telekomunikacyjnego Huawei ogłosili, że spodziewają się przychodów firmy na poziomie 634 miliardów juanów (99 miliardów USD), co jest wartością o 28,9% mniejszą niż rok temu. Firma ucierpiała z powodu całej palety problemów, w tym sankcji USA, niedoboru półprzewodników i globalnego spadku popytu na smartfony. Całoroczne szacunki za 2021 rok wskazują, że przychody Huawei w drugiej połowie roku spadły w porównaniu z pierwszymi sześcioma miesiącami do 313,6 miliardów juanów z 320,4 miliardów juanów. Patrząc na jeszcze wcześniejsze dane, firma odnotowała 891,4 miliarda juanów przychodów w 2020 roku, czyli o 3,8% więcej niż rok wcześniej. To znacznie wolniej niż wzrost o 19,1% rok do roku odnotowany w 2019 roku, przy rocznych przychodach na poziomie 858,8 mld juanów. Piątkowa prezentacja danych była częścią noworocznego komunikatu od prezesa Huawei Guo Pinga, który przekazał dane o kondycji spółki, ale mowa była też o ogromnej wadze talentów dla firmy.
W dokumencie nie określono przyczyn spadku oczekiwanych przychodów, ale odnotowano "poważne wyzwania" związane z "nieprzewidywalnym środowiskiem biznesowym, upolitycznieniem technologii i rosnącym ruchem deglobalizacji", co uważni obserwatorzy odczytują jako zagrożenia dobrze znane wszystkim ekspertom, obserwującym napięcie na linii USA-Chiny. Guo dodał, że "w ubiegłym roku działalność spółki w zakresie operatorów telekomunikacyjnych pozostała stabilna, działalność korporacyjna odnotowała solidny wzrost, a działalność w zakresie urządzeń szybko rozszerzyła się na nowe domeny biznesowe". CEO stwierdził, że na przyszły rok cele firmy obejmują zwiększenie wysiłków na rzecz budowania i przyciągania talentów oraz rozwój technologii związanych z motoryzacją. W zeszłym tygodniu Huawei ogłosił, że pierwszy samochód elektryczny z systemem operacyjnym HarmonyOS pojawi się na rynku prawdopodobnie na koniec lutego. Spółka ma też w zwyczaju publikować bardziej szczegółowy raport o ubiegłym roku w marcu. Dane opublikowane za pierwszą połowę 2021 wskazywały, że dwa największe segmenty biznesowe spółki odnotowały gwałtowne spadki rok do roku. Inna, znacznie mniejsza część przedsiębiorstwa, która stała się centralnym elementem strategii wzrostu Huawei, urosła z kolei o 6,6 miliarda juanów.
Ostatni rok był wyjątkowo obfity w liczne rynkowe przeszkody, ale problem spółki zaczął kiełkować od polityki. W 2019 roku administracja byłego prezydenta USA Donalda Trumpa umieściła Huawei na czarnej liście, która ograniczyła możliwość sprzedaży chińskim firmom amerykańskiej technologii, powołując się na obawy związane z bezpieczeństwem narodowym. Huawei zaprzeczał, iż miałby być w jakikolwiek sposób zagrożeniem. Chociaż te ograniczenia nie złagodniały, innego rodzaju napięcia między Huawei a rządem USA straciły na znaczeniu. Dyrektor finansowa Meng Wanzhou, córka założyciela spółki Ren Zhengfei wróciła do pracy w centrali firmy w Shenzhen jesienią tego roku po zawarciu porozumienia z rządem USA. Meng wcześniej została aresztowana w Kanadzie na wniosek Stanów Zjednoczonych za rzekome oszustwo wielu instytucji finansowych i walczyła o ekstradycję do Stanów Zjednoczonych. Kaucja w wysokości 10 milionów dolarów kanadyjskich, zatrzymanie kanadyjskich szpiegów i finalne porozumienie pozwoliły jej wyjść na wolność oraz wrócić do Chin.