Sytuacja rafinerii ropy naftowej oraz stacji paliw w ostatnim czasie w znacznym stopniu uległa poprawie. Ceny surowca idą w górę, a serwisy naftowe i firmy wsparcia znów osiągają zadowalające zyski. Oznacza to, że inwestorzy ponownie są skłonni przenieść środki finansowe do tego sektora.

Koniec lata przyniósł dla wielu spółek naftowych wzrost kursu akcji, a choć jeszcze kilka z nich wciąż znajduje się pod kreską, zdołały już odrobić większą część strat. Chevron (CVX  ) jest tego najlepszym przykładem.

Z technicznego punktu widzenia spółka zanotowała wybicie, dzięki któremu odmieniły się nastroje inwestorów. W pierwszej części 2017 roku na wykresie przedsiębiorstwa mogliśmy obserwować gwałtowne spadki ceny oraz nieudane próby wyjścia z trendu spadkowego. Porównując lipiec z grudniem, wyraźnie widać, że sytuacja odwróciła się - teraz spółka notuje więcej gwałtownych zwyżek niż zniżek. Dla byków jest to wystarczający powód do kupna akcji.

Pewnie zastanawiasz się teraz, czy nie jest już dla nich za późno? Otóż, wciąż jeszcze można ulokować tu inwestycje. 21 grudnia kurs akcji zdrożał o 3,25%, lecz nie sam fakt zwyżek zainteresował traderów technicznych, ale sposób, w jaki one nastąpiły.

Przyjrzyj się wykresowi Chevrona sporządzonemu rok temu. Teraz przeanalizuj obecny wykres. Widzisz, że wygląda jak małe "u"? Techniczni traderzy nazywają taką formację "filiżanką z uchem". Po prawej stronie "filiżanki" widzimy ruch z października, który wygląda jak jej "ucho".

Taka formacja jest bardzo popularna i z pewnością przyciągnie długoterminowych inwestorów. Ich celem będzie poziom około 130 dolarów, a potem wyższe wartości. Udanego tradingu!