Tuż po zapadnięciu decyzji OPEC, która w zeszłym tygodniu zdecydowała się nie obcinać produkcji ropy, akcje wszystkich sektorów straciły na wartości. Dow Jones i S&P 500 spadły po 0,7% każdy, a NASDAQ stracił 0,8%. Jednak najbardziej ucierpiały spółki wiertnicze - Chevron
Jason Bordoff z Columbia University komentuje, "Rozwój produkcji ropy naftowej w Ameryce Północnej, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, jest oszałamiający." W ciągu ostatnich sześciu lat produkcja prawie się podwoiła, a poziomy produkcji krajowej USA osiągnęły najwyższe wyniki od trzydziestu lat. Eksportowana ropa konkuruje obecnie na rynkach azjatyckich z ropą produkowaną w Nigerii, Algierii i Arabii Saudyjskiej. Ropę dalej eksportują kraje takie jak Kanada, Rosja i Irak, pomimo zatoru na rynku i ciągle spadających cen. Z kolei pojazdy motorowe w krajach rozwiniętych stają się coraz bardziej ekonomiczne energetycznie, gospodarki tych krajów nie działają szybko, a popyt na ropę spada.
Jak się spodziewano po decyzji OPEC wzrosły notowania akcji linii lotniczych w związku z oczekiwanymi spadkami cen paliw, akcje Delta Air Lines
Jednak szczelinowanie hydrauliczne jest w Stanach Zjednoczonych bardzo kosztowne. Proces ten nie jest rentowny dopóki cena ropy nie wzrośnie ponad około 60 dolarów za baryłkę.Spadające ceny energii doprowadziły do ograniczenia rozwoju przemysłu w USA, zwłaszcza do znaczącego spadku liczby odwiertów szczelinowania hydraulicznego w Stanach Zjednoczonych. Jeszcze się okaże, czy powiedzie się plan ministra ds. ropy z Arabii Saudyjskiej Aliego al-Naimi, aby wyprzeć USA z rynku ropy, gdy mniej wpływowe kraje OPEC (jak Wenezuela) cierpią z tego powodu. Obecnie żaden kraj nie chce ograniczyć produkcji dopóki inni też się temu sprzeciwiają - jeden z saudyjskich oficjeli stwierdził, "Nie możemy jako jedyni ograniczyć produkcji... Wszyscy muszą się do tego przyłożyć, w tym Iran, Irak i reszta krajów spoza OPEC." W międzyczasie klienci na całym świecie mogą cieszyć się najniższymi cenami ropy od 2009.