Zmienność to ostatnio gorący temat. Wielu traderów zwraca uwagę na wskaźniki właściwe dla poszczególnych sektorów. Dziś wyjaśnię, skąd można wziąć takie dane.
Indeks zmienności S&P 500 jest komentowany w mediach niemal codziennie. Traderzy wykorzystują tego typu produkty na różne sposoby. Jedni sugerują się nimi przy ocenie nastrojów na rynkach, inni zabezpieczają nimi inwestycje. W pierwszej grupie najpopularniejszy jest VIX, odnoszący się do indeksu S&P 500. W oparciu o ten wskaźnik powstały popularne ETF-y:
Jeśli chcesz zainwestować w złoto, możesz zwrócić uwagę na VIX, lecz w ten sposób nie poznasz szczegółów. Więcej na temat wahań cen kruszcu powie ci indeks GVZ. Jak zmieniała się jego wartość w ostatnim czasie? Odpowiedź na to pytanie może ci pomóc w podjęciu decyzji.
Jeżeli interesuje cię ropa naftowa, przyjrzyj się indeksowi OVX, który przez ostatnie kilka lat zyskał sporą popularność i często pojawia się w mediach finansowych.
Istnieje wiele indeksów zmienności poświęconych konkretnym sektorom, towarom bądź walutom. Czy przeciętny inwestor musi z nich korzystać? Raczej nie, ale bywają one przydatne, jeśli masz w portfelu opcje albo zastanawiasz się, czy powinieneś zwiększyć lub zmniejszyć daną pozycję. Indeksy zmienności opisane w artykule, a także inne, które mogą cię zainteresować, obliczane są na giełdzie kontraktów długoterminowych w Chicago (CBOE). Więcej informacji na ich temat możesz uzyskać, wpisując hasło "Volatility Indexes" w wyszukiwarkę na stronie CBOE.