Po serii "nieporozumień" pomiędzy chińskim gigantem, Ant Group a komunistycznym reżimem obie strony znów dochodzą do porozumienia. Bardzo ważnego porozumienia, bo chińska władza kilka razy pokazywała nawet największym korporacjom, gdzie jest ich miejsce.
Chiny wyraziły zgodę na prowadzenie przez Ant Group działalności w branży finansów konsumenckich, co jest kluczowym a zarazem pozytywnym krokiem w kierunku wymuszonej restrukturyzacji ich działalności zaledwie kilka miesięcy po tym, jak organy regulacyjne wcisnęły firmie przymusowy hamulec. Mowa o nowym podmiocie w strukturze korporacji, który zajmować się będzie finansami. Jak poinformowała w czwartek Chińska Komisja Regulacyjna ds. Bankowości i Ubezpieczeń Ant będzie posiadał 50% udziałów w spółce córce i wniesie 4 miliardy chińskich juanów (625,93 milionów USD) do kapitału zakładowego. Firma będzie mogła m.in. udzielać pożyczek osobistych i emitować obligacje. Nowy podmiot będzie się zajmował też finansowaniem konsumentów, czyli działalnością stricte bankową.
W listopadzie Ant Group, kontrolowana przez miliardera Jacka Ma, miała przeprowadzić rekordowe w historii IPO o wartości 34,5 miliarda USD w Szanghaju i Hongkongu. Na przeszkodzie stanęły jednak chińskie władze, które odwołały całą operację, powołując się na obawy prawne. Wszyscy jednak wiedzą, że był to solidny pstryczek w nos CEO, który w nonszalancki sposób wypowiadał się o polityce chińskiej. Ludowy Bank Chin nakazał grupie Ant opracowanie planu naprawczego w grudniu i zatwierdził szereg planowanych kroków w kwietniu. Jednym z nich było właśnie przekształcenie Ant Group w holding finansowy, co może oznaczać, że firma zostanie uregulowana bardziej niż tradycyjny bank chiński. Chociaż tak się jeszcze nie stało, utworzenie i prowadzenie firmy zajmującej się finansami konsumenckimi jest dla Ant Group tak naprawdę pierwszym krokiem do rozwiązania problemów z regulatorem. Kevin Kwek, dyrektor zarządzający i starszy analityk w Bernstein uważa, że to pozytywny znak dla Ant, ponieważ regulatorzy nadal wspierają działalność Ant w branży pożyczkowej - z wyjątkiem tego, że od teraz będą w stanie ściśle obserwować i kontrolować firmę. Rzecznik Ant Group przekonuje, że pod kierunkiem organów regulacyjnych Ant będzie w pełni współpracować z innymi udziałowcami Chongqing Ant Consumer Finance Co., Ltd. w celu zaspokojenia potrzeb konsumentów.
Wydawałoby się jedna z najbardziej innowacyjnych firm stanowiła duże zagrożenie dla konserwatywnych banków z Chin. Przed zawieszeniem IPO chińscy regulatorzy zaczęli się obawiać firm technologicznych oferujących usługi podobne do usług bankowych, takich jak udzielanie pożyczek, oraz ich wpływu na stabilność finansową. Ant Group oferuje pożyczki, które są gwarantowane przez partnerskie instytucje finansowe, do których należy około 100 banków. W ciągu sześciu miesięcy zakończonych z dniem 30 czerwca 2020 r. działalność ta stanowiła 39% przychodów giganta, stając się tą najbardziej dochodową. Teraz Ant będzie musiała wyraźnie wskazać, która instytucja finansowa udziela pożyczki. To zgniły, ale jednak kompromis, który pozwoli firmie przetrwać trudne małżeństwo z chińskimi regulatorami. Kontrola spółki rozpoczęła regulacyjny atak na imperium Ma, który poskutkował grzywną w wysokości 2,8 miliarda USD w ramach antymonopolowego śledztwa prowadzonego przez giganta handlu elektronicznego Alibaba. Lepsza taka działalność, niż powolna agonia giganta.