Amazon (AMZN  ) zdecydował się na przełożenie terminu święta zakupowego Prime Day z 15 czerwca na wrzesień z powodu ogromnego wzrostu zapotrzebowania na podstawowe artykuły. Podczas zeszłorocznej edycji tego wydarzenia sprzedano 175 mln produktów, co wygenerowało przychód równy 4,19 mld dolarów (71% wyższy niż w 2018 roku). Data Prime Day jest zwykle wybierana na okres, w którym pogarszają się wyniki sprzedaży. Wrzesień to ostatni termin przed Świętami Bożego Narodzenia, kiedy przedsiębiorstwo ma okazję zwiększyć sprzedaż.

Koronawirusowa strategia

Z powodu pandemii koronawirusa Amazon priorytetowo zajmuje się zamówieniami na niezbędne produkty, takie jak artykuły gospodarstwa domowego, żywność czy leki. W konsekwencji ogranicza sprzedaż, promocje i wysyłkę mniej istotnych produktów.

Przedsiębiorstwo skupia swoje działania na złagodzeniu skutków COVID-19 w bliskiej perspektywie. Widać jednak oznaki powolnego wracania do normalnego poziomu aktywności. Jedną z nich jest przełożenie Prime Day na inny termin, a nie całkowite jego wycofanie. Co więcej, zatrudniani są nowi pracownicy: 300 000 osób od początku roku. W raporcie finansowym za pierwszy kwartał Amazon poinformował o zainwestowaniu 4 mld dolarów w zmodernizowanie swoich magazynów.

Powrót do normalności

Dzięki tym posunięciom Amazon wkrótce będzie mógł wznowić nieograniczony transport mniej istotnych produktów do magazynów i z powrotem skrócić czas wysyłki wszystkich zamówień.

Firma przedstawiła gorsze od oczekiwań wyniki finansowe za pierwszy kwartał z powodu wzrostu kosztów i faktu, że większość klientów wybierała produkty o niskiej marży. Sprzedaż artykułów użytkownikom Prime okazuje się ledwo opłacalna, biorąc pod uwagę dodatkowe koszty związane z wysyłką tego samego lub następnego dnia. Obecnie tak krótki czas dostawy dostępny jest w przypadku niezbędnych produktów. Sytuacja w tym zakresie ma ulec poprawie w nadchodzących miesiącach.

Amazon konsekwentnie realizuje plan polegający na zwiększaniu udziału w rynku i przedkładaniu potrzeb konsumentów nad własne krótkoterminowe korzyści. W pewnym sensie korporacja operuje na zasadzie start-upu, którego inwestorzy do czasu debiutu giełdowego za priorytet obierają rozwój. Wyjątkowa wytrwałość w działaniach zapewniła Amazonowi uznanie Wall Street.