W czwartek giełda w Stanach Zjednoczonych zniżkowała. S&P 500 obsunął się do najniższego poziomu w tym roku z powodu obaw inwestorów przed zbliżającą się wielkimi krokami recesją. Dow Jones Industrial spadł o 450 punktów, a S&P 500 i Nasdaq Composite zmniejszyły się o odpowiednio 2 i 2,8%.
S&P 500 Index
Czwartkowa sesja na giełdzie była nieco mniej przyjemna niż środowa, kiedy to Bank Anglii poinformował, że uruchamia program skupu obligacji w celu obniżenia kursu funta. Dow urósł wtedy o 500 punktów, natomiast S&P 500 poszedł w górę o blisko 2%. Oba indeksy przerwały 6-sesyjną serię zniżek.
Największym "przegranym" czwartkowych wyprzedaży był Apple
"Spowolnienie na rynku usług i względnie nijaka sprzedaż iPhone'ów wskazują na to, że wydatki konsumenckie będą malały" - napisali analitycy Bank of America po tym, jak obniżyli rating akcji AAPL do "neutralnie" i zmniejszyli cenę docelową ze 185 na 160 dolarów.
Notowania Bed Bath & Beyond
Wniosek o zasiłek dla bezrobotnych złożyło w tygodniu kończącym się 24 września 193 tys Amerykanów, donosi Departament Pracy. Dzięki temu liczba osób ubiegających się o to świadczenie spadła do najniższego poziomu w historii.
Raport wzmógł obawy przed recesją, za które jednak w pierwszej kolejności odpowiada Rezerwa Federalna i jej agresywna polityka podwyższania stóp procentowych na rzecz ustabilizowania cen w USA.
Trzecia wersja odczytu PKB (GDP) dla USA zmierzona przez amerykański Departament Handlu wykazała skurczenie się działalności gospodarczej w tym kraju do rocznej stopy wynoszącej 0,6%.
Mimo środowego rajdu wzrostowego wszystko zapowiada się na to, że główne indeksy zakończą tydzień na minusie. To byłby ich najgorszy miesiąc od lipca. Od początku września Nasdaq traci ponad 9%, Dow - 7,3%, a S&P 500 - 7,9%.