We wtorek amerykańskie indeksy giełdowe zamknęły sesję poniżej rekordowych poziomów. Rynki zareagowały na słabe wyniki sprzedaży detalicznej za maj, jednocześnie przygotowując się na publikację decyzji Rezerwy Federalnej USA w sprawie krajowej polityki pieniężnej.
Po południu S&P 500 Index
DraftKings
"Opierając się na rozmowach z wieloma byłym pracownikami, przeglądzie Komisji Papierów Wartościowych i Giełd USA, dokumentach międzynarodowych oraz inspekcji backendowej infrastruktury nielegalnych międzynarodowych stron hazadrowych, wykazujemy, że SBTech wielokrotnie działał i nadal działa na czarnym rynku" - stwierdziło Hindenburg.
Hindenburg to spółka badająca rynek inwestycyjny, która jest odpowiedzialna za ostatnie zniżki akcji Nikoli
DraftKings oświadczyło, że wtorkowy raport "został napisany przez osobę, która zajmuje krótką pozycję" na akcjach DKNG i "ma motywację, by obniżyć ich cenę".
Na otwarciu S&P 500 tracił 0,108% (3,22 pkt. do 4251,93 pkt.), Dow Jones Industrial Average zyskiwał 0,03% (9,18 pkt. do 34402,93 pkt.), a Nasdaq Composite Index spadał o 0,29% (o 40,56 pkt. do 14133,98 pkt.).
Sprzedaż detaliczna w USA poszła w dół z miesiąca na miesiąc pierwszy raz od lutego. Wydatki konsumpcyjne zmniejszyły się w maju, choć jeszcze niedawno rosły za sprawą pakietu bodźców gospodarczych. Departament Handlu Stanów Zjednoczonych podał, że sprzedaż we wszystkich amerykańskich sektorach spadła o 1,3% w porównaniu do kwietnia. Analitycy spodziewali się 0,8-procentowej zniżki. Wzrost za kwiecień został skorygowany w górę do 0,9%.
Sprzedaż detaliczna z wyłączeniem cen samochodów i gazu spadła w maju o 0,8%. Ten sam wskaźnik zwiększył się w kwietniu o 0,1%.