Wall Street rozpoczęło drugi kwartał roku obrotowego 2020 od głębokich spadków. Dow Jones Industrial Average stracił w środę ponad 900 punktów, na S&P 500 i Nasdaq poszły w dół o ponad 4%. Inwestorzy handlowali z ponurym przeświadczeniem, że kolejne dwa tygodnie będą niezwykle bolesne dla USA z powodu koronawirusa.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy zaapelował do światowych przywódców, by ich działania podczas pandemii były tak samo zdecydowane jak w obliczu wojny. Finansowa instytucja wezwała również do zapewnienia służbie zdrowia odpowiedniego sprzętu, wsparcia bezrobotnych i prywatnych przedsiębiorstw.
"Jeśli polityka zagwarantuje, że ludzie nie stracą pracy, najemcy i właściciele domów nie zostaną eksmitowani, przedsiębiorstwa nie zbankrutują, a sieci biznesowe i handlowe utrzymają się, wtedy odbudowa gospodarki nastąpi szybciej i przebiegnie sprawniej" - napisał MFW.
W środę S&P 500 Index
Cena akcji Macy's
Wszystkie sektory amerykańskiej gospodarki zaliczyły spadki. Sektor usług użyteczności publicznej stracił 6,12%, sektor nieruchomości - 6,11%, sektor finansowy - 5,97%, sektor IT - 4,71%, sektor energetyczny - 4,64%, sektor surowcowy - 4,59%, sektor przemysłowy - 4,58%, sektor dóbr luksusowych - 3,97%, sektor usług komunikacyjnych - 3,93%, sektor opieki zdrowotnej - 3,86%, a sektor produktów powszechnego użytku - 1,83%.
Ceny ropy naftowej poszły w środę w górę po tym, jak prezydent USA Donald Trump spotkał się z przedstawicielami czołowych spółek z branży w celu omówienia warunków udzielenia pomocy. Baryłka ropy West Texas Intermediate