Środa na Wall Street nie przyniosła kontynuacji odreagowania. Nagłówki prasowe wskazują, że przecena na rynku akcji wywołana (głównie) koronawirusem jest już bessą. Wszystkie główne indeksy spadły w środę, przynajmniej w trakcie sesji, o ponad 20% poniżej szczytów. Covid-19 jest oficjalnie globalną pandemią, przypadki koronawirusa mnożą się w Stanach Zjednoczonych.
W środę znowu polała się krew. Dow Jones
Poza Chinami, największe ogniska koronawirusa to Włochy (12,5 tys zakażeń i 827 zgonów) oraz Iran (ponad 9 tys zakażeń i ponad 350 zgonów, ale dane trudno potwierdzić). W środę włoski rząd oświadczył, że zamknie wszystkie sklepy wielkopowierzchniowe poza spożywczymi i aptekami. Zresztą cały kraj został 'zamknięty' w poniedziałek. Mimo że większość traderów z Wall Street nie będzie umiała wskazać na mapie, gdzie leży Italia, na wszelki wypadek nacisnęli spust sprzedaży.
Tymczasem w Stanach Zjednoczonych koronawirus zebrał żniwo w postaci zarejestrowanych 35 zgonów i ponad 1300 zarażonych. Jednak konsensus zakłada, że skala rzeczywista jest znacznie wyższa, a wiele testów jest w toku. W coraz większej liczbie amerykańskich miast zakazuje się dużych spotkań, uniwersytety i szkoły publiczne zawieszają zajęcia, firmy w miarę możliwości wysyłają pracowników do domów, z których mogą pracować zdalnie. W związku z tymi wydarzeniami, prezydent Trump - bez konsultacji z innymi krajami - zakazał wjazdu do USA na 30 dni, dla mieszkańców Europy, z wyjątkiem Wielkiej Brytanii. Rozporządzenie wchodzi w życie w piątek. Celem jest powstrzymanie rozprzestrzeniania się koronawirusa z krajów takich jak np. Włochy. Zakaz podróży prawdopodobnie będzie kolejnym ciosem dla linii lotniczych, które tną loty do Azji i w kraju z powodu epidemii.
W nocy ze środy na czwartek naszego czasu, władze NBA zawiesiły wszystkie spotkania ligi koszykówki do odwołania. Przyczyną podjęcia takiej decyzji, miał być pozytywny wynik testu zdiagnozowany u jednego z zawodników drużyny Utah Jazz. Przerwany sezon NBA będzie stanowił ogromny kłopot dla zaangażowanych w ligę Nike
Inwestorzy oczekują większej liczby środków stymulujących gospodarkę, ponieważ rośnie ryzyko wystąpienia recesji na świecie i w amerykańskiej gospodarce. Prezydent Trump oświadczył, że rząd zapewni ulgę pracownikom zainfekowanym koronawirusem lub opiekują się chorymi, wezwał też Kongres o dodatkowe fundusze, Small Business Administration, aby udzielał tanich pożyczek przedsiębiorstwom oraz o odroczenie płatności podatkowych. Ponownie wezwał do natychmiastowej ulgi podatkowej od wynagrodzeń. Rynek oczekuje, że Fed ponownie obniży stopy procentowe na posiedzeniu w przyszłym tygodniu.
W obecnych okolicznościach inwestorzy nie powinni kupować żadnych akcji, ponieważ nawet defensywne i silne spółki mają 'uszkodzone' wykresy. Wtorkowe odbicie miało charakter jednorazowy i nie zostało potwierdzone kolejną wzrostową sesją. Ilość negatywnych informacji jest obecnie przytłaczająca, stąd też inwestorzy nie powinni się spieszyć z zakupami.
Czwartkowe notowania kontraktów terminowych na S&P500 zapowiadają kolejną silną spadkową sesję.