W nowym tygodniu zostały zaplanowane dwa ostatnie istotne wydarzenia w bieżącym roku - listopadowy raport o CPI oraz posiedzenie Rezerwy Federalnej. A potem już można iść do kina na nowy Avatar.
Chociaż kalendarz makroekonomiczny jest dosyć napięty, to właśnie listopadowy raport o inflacji CPI (wtorek 14.30) oraz decyzja FOMC ws. stóp procentowych (środa 20.00) zdefiniują nastroje rynku przed świętami i najpewniej na kolejne tygodnie.
Tak się składa, że najnowszy raport o cenach konsumpcyjnych zostanie opublikowany akurat przed rozpoczęciem dwudniowego posiedzenia FOMC. Ekonomiści prognozują inflację CPI na poziomie 7,3% r/r, natomiast inflację bazową 6,1% r/r wobec odczytów z poprzedniego miesiąca na poziomie 7,7% oraz 6,3%. Każdy odczyt powyżej prognozowanych wartości, oddala decyzję FOMC o wyhamowaniu tempa podwyżek stóp procentowych. Dane o inflacji producentów z piątku - wyższe od oczekiwań - mogą stanowić słabą prognozę dla odczytu indeksu cen konsumpcyjnych.
Rynek wysoce oczekuje, że komitet decydentów Rezerwy Federalnej podejmie decyzję o podwyżce stóp procentowych o 50 pb., po serii czterech z rzędu podwyżej o 75 pb. Ale wszystko może zmienić się we wtorek, jeśli dane o inflacji wypadną niekorzystnie.
Ponadto w kalendarzu makroekonomicznym w czwartek o 14.30 sprzedaż detaliczna w listopadzie (prognoza -0,1%) i wnioski o zasiłki dla bezrobotnych oraz o 15.15 produkcja przemysłowa za listopad (prognoza -0,2%).
Grafik publikacji kwartalnych będzie świecił pustkami. Do najważniejszych raportów kwartalnych zaliczymy m.in. Oracle
Z ciekawostek, zapowiada się ekscytujący tydzień dla akcjonariuszy Disney