Dziesięć lat temu żaden twórca filmu nie odważyłby się spróbować odnieść sukces poprzez rozpoczęcie dystrybucji w Internecie. Jednak dzisiaj filmowcy zwracają się do cyfrowych dystrybutorów jak Netflix
Koniec końców zespół kreatywny odpowiedzialny za "Bright"zdecydował się na ofertę Netflix, który stara się przyciągnąć producentówśredniobudżetowych filmów chcących zapewnić swoim projektom międzynarodowądystrybucję. W wywiadzie Ayer powiedział "Szukałem kreatywnej wolności, możliwościstworzenia naprawdę mocnych filmów dla dorosłych odbiorców z wizją, które będąmiały swój głos, a następnie będą grane na całym świecie. Czuję się jakbyśmy otrzymalipozwolenie na kreatywność i możliwość robienia tego, co kochamy." Dużym studiomciężko jest pokonać reputację jaką cieszy się Netflix oferujący kreatywnąwolność producentom, scenarzystom i reżyserom. Z kolei działy rozwoju iprodukcji Netflixa rzadko krytykują kreatywne zespoły odpowiedzialne zatworzenie seriali spółki. Chociaż jedynym wcześniejszym oryginalnym filmemNetflixa był "Beasts of No Nation", który przegrał walkę o nominację do Oskarai innych nagród, zespół stojący za "Bright" najwyraźniej czuje, że spółka jestw stanie sfinansować projekt i rozdystrybuować go.
Dla Netflixa ta inwestycja oznacza wzmocnienie swojej światowej mediateki. W styczniu firma postanowiła rozszerzyć swoją działalność na ponad 130 krajów, dlatego serwis szuka sposobów na ulepszenie swoich ofert dla międzynarodowych klientów i na wyróżnienie się na tle konkurencji w każdym z krajów. Zdobycie praw do międzynarodowego streamingu nie jest tanie, a często trzeba o nie ciężko walczyć. Netflix zazwyczaj wygrywa walkę o prawa do najbardziej lukratywnych filmów jedynie na mniej ważnych terenach. Jednak finansując "Bright", spółka otrzyma prawa do światowej dystrybucji i streamingu filmu, co pozwoli Netflixowi reklamować ten amerykański hit potencjalnym subskrybentom na całym świecie.
Co więcej, ten krok to sygnał dla twórców filmowych i producentów, który oznacza, że Netflix poważnie myśli o produkowaniu średniobudżetowych filmów. Chociaż największe studia filmowe niechętnie finansują firmy z budżetem w zakresie $80-$120 milionów, z uwagi na problem uzyskania zwrotu z takiej inwestycji, Netflix jest w stanie finansować te firmy, ponieważ nie musi martwić się o wyniki z kas kinowych. 2016 już jest co raz ważniejszym rokiem dla Netflixa, który walczy o prawa do dystrybucji niezależnych filmów pokazywanych na festiwalach. Ten ruch to również znak, że spółka nie tylko chce przejąć wcześniej sfinansowane filmy, ale także dalej inwestować w finansowanie filmów i ich produkcję.