Akcje spółek amerykańskich handlowały blisko poziomów ze środowego zamknięcia. Rynek na spokojnie przetwarzał środowe wystąpienie szefa Fed. Wyniki na końcowym dzwonku były mieszane.
Dow Jones Industrial Average
Notowania przebiegały w spokojnym trybie. Po środowej euforii, gdy wystąpienie miał Jerome Powell - szef Fed, który zasugerował, że bank centralny może zwolnić tempo podwyżek stóp procentowych w grudniu, nie został ślad. Powell powtarza jak mantrę, że tempo podwyżek ma mniejsze znaczenie niż to, jak długo stopy pozostaną na odpowiednio wysokim poziomie, tym samym wielokrotnie odwołując się do lat 70-tych, kiedy zbyt szybka utrata czujności przez bank centralny, wywołała ponowny wzrost inflacji.
Po wystąpieniu Jerome Powella, kontrakty terminowe na stopę funduszy federalnych wskazywały na 55% szansę na szczytową stopę procentową na poziomie 5%-5,25%. Tymczasem szanse na podwyżkę o 75 punktów bazowych na najbliższym posiedzeniu FOMC 14 grudnia, spadły do 25% z około 34% dzień wcześniej.
Z istotnych danych makroekonomicznych wydatki Amerykanów w październiku wzrosły o 0,8% m/m (prognoza 0,6%), a dochody Amerykanów w październiku wzrosły o 0,7% m/m (prognoza 0,4%). Wskaźnik aktywności w przemyśle (ISM) w USA w listopadzie wyniósł 49 pkt. wobec 50,2 pkt. W poprzednim miesiącu i oczekiwań analityków na poziomie 49,7 pkt. W poprzednim tygodniu wpłynęło 225 tysięcy wniosków o zasiłki dla bezrobotnych (wobec oczekiwań 234 tysiące).
Najważniejsze dane ekonomiczne tygodnia, te dotyczące rynku pracy w listopadzie, zostaną opublikowane w piątek przed sesją (14.30). Ekonomiści szacują 200 tysięcy etatów w sektorach pozarolniczych. Ważne także w kontekście grudniowego posiedzenia Fed.
Akcje Salesforce
Akcje Dollar General