Microsoft (MSFT), jak przystało na jedną z największych korporacji IT na świecie, będzie wspierać klientów online, a członkowie zespołu sprzedaży detalicznej będą w pracować w pełni zdalnie. Rewolucję tę zapoczątkowała pandemia koronawirusa.
Microsoft ogłosił dziś strategiczną zmianę w działalności detalicznej w postaci zamknięcia fizycznych lokalizacji sklepów Microsoft Store. Członkowie zespołu handlowego firmy nadal będą pracować w obiektach korporacyjnych przedsiębiorstwa, ale już zdalnie zapewniać sprzedaż, szkolenia i wsparcie swoim klientom. Microsoft nadal ma inwestować w swoje cyfrowe witryny, m.in. microsoft.com oraz sklepy Xbox i Windows, docierając do ponad 1,2 miliarda ludzi miesięcznie na 190 rynkach. Firma przeprojektuje również przestrzenie, które obsługują wszystkich klientów, w tym centra Microsoft Experience Centres w Londynie, Nowym Jorku, Sydney i kampusie w Redmond. Zamknięcie fizycznych lokalizacji Microsoft Store skutkować ma naliczeniem opłaty w wysokości około 450 mln USD, czyli 0,05 USD na akcję, która zostanie odnotowana w bieżącym kwartale kończącym się 30 czerwca 2020 roku. Obciążenie to wynika z odpisów aktywów i utraty wartości. "Nasza sprzedaż online wzrosła, ponieważ portfolio produktów ewoluowało w kierunku oferty dostępnej tym kanałem sprzedaży, a nasz utalentowany zespół udowodnił sukces w obsłudze klientów poza dotychczasową lokalizacją obsługi" - stwierdził bez cienia wątpliwości David Porter, wiceprezes firmy Microsoft.
Od kiedy sklepy Microsoft Store zostały zamknięte pod koniec marca z powodu pandemii COVID-19, zespół sprzedaży detalicznej pomógł szczególnie małym firmom i klientom z branży edukacyjnej w ich cyfrowej transformacji, szkoląc wirtualnie setki tysięcy klientów w zakresie oprogramowania do zdalnej pracy i nauki oraz rozwinął tzw. telefony wsparcia. Firma Billa Gatesa wsparła te środowiska organizując ponad 14 000 internetowych warsztatów oraz ponad 3000 wirtualnych kursów. "Celowo zbudowaliśmy zespoły o wyjątkowym zapleczu intelektualnym i umiejętnościach, by mogły one służyć klientom z dowolnego miejsca na świecie. Ewolucja naszych pracowników zapewniła obsługę klientów różnej wielkości wtedy, kiedy najbardziej nas potrzebują, pracując zdalnie w ostatnich miesiącach"- dodaje wiceprezes upatrując też szansę w tym, że zespół firmy mówi 120 językami. Członkowie zespołu handlu detalicznego będą obsługiwać klientów, małe firmy, edukację i klientów korporacyjnych, jednocześnie organizując nabory nowych talentów i planować ich rozwój by wdrożenie świadczenia usług zdalnych przebiegało bez żadnych problemów kadrowych.
Według Chief People Officer, Kathleen Hogan, zespół Microsoft Store cieszył się od dawna ogromnym szacunkiem w firmie, ucieleśniając idee firmy. Zespół ten ma udokumentowane doświadczenie w przyciąganiu, motywowaniu i rozwijaniu różnorodnych talentów, tak istotnych w transformacji wymuszonej de facto COVID-19. Dzięki znacznemu wzrostowi sprzedaży dzięki cyfrowym witrynom sklepowym firma będzie nadal inwestować w innowacje cyfrowe w zakresie oprogramowania i sprzętu. Nowe usługi obejmują czat wideo w formacie 1 do 1, filmy instruktażowe online i wirtualne warsztaty z dodatkowymi rozwiązaniami cyfrowymi. Microsoft wraz z przejściem na obsługę zdalną umożliwia swoim klientom cyfrową transformację za pomocą swojej inteligentnej chmury i wielu innych narzędzi, oferowanych klientom na całym świecie. Z oświadczeń prasowych firmy wynika, że zamknie ona 83 lokalizacje Microsoft Store. Wszyscy dotychczasowi pracownicy mają jednak zachować swoje miejsca pracy. Prędzej czy później mogło dojść do takiej przemiany, jednakże koronawirus w tym zakresie przyśpieszył tylko pozytywne zmiany, które w ostatnich latach dzieją się w największych korporacjach na świecie.