Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzega, że koronawirus wciąż stanowi globalne zagrożenie dla zdrowia publicznego. Instytucja zaznaczyła, że bez zachowania należytej ostrożności łatwo doprowadzić do "wzniecenia" kolejnej fali epidemii.
"Proszę się nie mylić, mamy przed sobą długą drogę. Wirus będzie z nami przez długi czas" - powiedział podczas środowej konferencji prasowej dyrektor generalny WHO dr Tedros Adhanom Ghebreyesus. - "Ludzie mieszkający w krajach, gdzie obowiązuje zakaz wychodzenia z domu, są sfrustrowani, siedząc w zamknięciu od tygodni. To zrozumiałe, że ludzie chcą ruszyć dalej ze swoim życiem. Ale świat nie może i nie powróci do tego, co było kiedyś. Będzie nowa normalność."
Najnowsze dane wskazują na to, że pierwsze zarażenia koronawirusem w USA miały miejsce wcześniej niż te, które udało się udokumentować. Urzędnicy ds. zdrowia publicznego obawiają się, że zimą w kraj uderzy druga, dużo groźniejsza fala zachorowań. Podkreślają wagę kontynuowania badań nad wirusem, szczególnie w obliczu planów otwarcia gospodarek w krajach na całym świecie.
Łączna liczba zachorowań: ponad 2,7 mln
Łączna liczba zgonów: przynajmniej 187 000
Łączna liczba wyzdrowień: przynajmniej 767 000
Nowe wytyczne
Powołany przez Narodowy Instytut Alergii i Chorób Zakaźnych USA (NIAID) zespół ekspertów opublikował wytyczne w zakresie leczenia COVID-19. Naukowcy wyjaśnili, że nie zgromadzili wystarczającej ilości danych, by zarekomendować lub odrzucić jakikolwiek lek przeciwwirusowy lub środek, który wpływa na system odpornościowy pacjentów z koronawirusem.
"New York Times" podaje, że panel ekspertów odradził stosowanie kilku metod leczenia, chyba że zostaną poddane badanią klinicznym. Na tej liście znalazło się połączenie hydroksychlorochiny z azytromycyną oraz połączenie hydroksychlorochiny z chlorochiną. Pacjenci przyjmujący te leki powinni być obserwowani pod kątem skutków ubocznych takich jak zaburzenia rytmu serca.
Nowe badania
BioNTech
"Jesteśmy zadowoleni, że zakończyliśmy w Niemczech badania przedkliniczne i że wcześniej niż oczekiwaliśmy rozpoczniemy pierwsze testy na ludziach - powiedział immunolog i dyrektor generalny BioNtech, Ugar Sahin.
Nowy sposób śledzenia
Miliarder Michael Bloomberg zapowiedział w środę, że pomoże władzom stanowym Nowego Jorku przy opracowaniu i wdrożeniu programu aktywnego monitorowania rozprzestrzeniania się koronawirusa. Gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo stwierdził, że skuteczne opanowanie pandemii zależy od stworzenia narzędzi do śledzenia kontaktów osób zarażonych.
"Michael Bloomberg zaprojektuje ten system oraz program szkoleniowy, a także wniesie wkład finansowy" - powiedział Cuomo podczas środowej konferencji prasowej poświęconej koronawirusowi. - "Ma niebywałą intuicję zarówno z punktu widzenia rządowego, jak i przedsiębiorcy z sektora prywatnego."
"Wszyscy chcemy złagodzić obostrzenia, które ograniczają nasze życie codzienne i naszą gospodarkę. Ale żeby zrobić to w możliwie najbezpieczniejszy sposób, musimy wprowadzić system obserwacji ludzi, którzy są narażeni na zarażenie wirusem i wspierać ich, kiedy będą przebywać w izolacji" - stwierdził w oświadczeniu Michael Bloomberg.