Twitter
Gdy Dorsey został zwolniony z firmy w 2008 roku, dołączył ponownie do Twittera w 2011 roku jako prezes zarządu, koncentrując się tym razem na rozwoju produktów i rozpoczynając w ten sposób podwójną pracę dla Twittera i Square. Nominacja Dorseya na podwójnego prezesa zdarza się rzadko. W podobnej sytuacji wcześniej znaleźli się Elon Musk, który zarządzał Teslą
Większość ostatnich prezesów piastujących podwójne stanowisko dzieliło swój czas między spółki publiczne i prywatne. Dorsey podobnie zarządza swoim czasem, ale w związku z niedługim debiutem giełdowym Square wkrótce będzie miał pełne ręce roboty. Debiut giełdowy Square będzie wymagać od Dorseya stałych podróży, by w ten sposób przekonać inwestorów do poparcia jego firmę w tej wysoce konkurencyjnej branży. A z tak dużą dozą uwagi skupionej na debiucie giełdowym Square, jak wiele będzie w stanie zrobić Dorsey, aby rozwiązać niektóre z największych problemów Twittera?
Większość ostatnich prezesów piastujących podwójne stanowisko dzieliło swój czas między spółki publiczne i prywatne. Dorsey podobnie zarządza swoim czasem, ale w związku z niedługim debiutem giełdowym Square wkrótce będzie miał pełne ręce roboty. Debiut giełdowy Square będzie wymagać od Dorseya stałych podróży, by w ten sposób przekonać inwestorów do poparcia jego firmę w tej wysoce konkurencyjnej branży. A z tak dużą dozą uwagi skupionej na debiucie giełdowym Square, jak wiele będzie w stanie zrobić Dorsey, aby rozwiązać niektóre z największych problemów Twittera?
Firma zajmująca się mediami społecznościowymi ostatnio odnotowała w ostatnich kwartałach mniej niż zadowalający wzrost, z czego wzrost krajowy wyniósł tylko 1,5% zgodnie z ostatnimi danymi. Kwestia jak Twitter będzie starał się przyciągnąć nowych użytkowników, a także zmotywować do powrotu użytkowników nieaktywnych, będzie jednym z wyzwań, które stoją przed Dorseyem przez najbliższe miesiące. Wielu w wewnętrznych kręgach Twittera ma pewność, że Dorsey jest w stanie poprowadzić firmę w tych trudnych czasach. Współzałożyciel firmy, Evan Williams, napisał na blogu, "Jack miał już okazję wykazać się swoją zdolnośią do inspirowania zespołu i może śmiało myśleć o następnym kroku Twitteru. Jego związek z początkami firmy pozwoli mu na stworzenie głębszej wizji i zapewni autentyczność jego głosowi, którego usłyszenia nie mogę się już doczekać."