Foot Locker - jeden z największych sieciowych sprzedawców detalicznych obuwia opublikował wyniki finansowe za ostatni kwartał ubiegłego roku, które zawierały dobre wiadomości dla inwestorów. Dane sugerują, że 'kryzys' z 2017 roku został zażegnany, a spółka wróciła na właściwą ścieżkę.
W całym 2018 roku spółka wypracowała przychody rzędu 7,9 mld USD, co stanowi nowy rekord w historii działalności firmy, podobnież jak uzyskany zysk netto rzędu 4,71 USD na akcję, co stanowi wzrost o 18% w stosunku do roku 2017. W ostatnim kwartale, do którego według oświadczenia zarządu, 'firma była dobrze przygotowana do osiągania jeszcze lepszych wyników w najważniejszym świątecznym sezonie', którego bilans przekroczył zarówno oczekiwania zarządu i rynku, spółka wypracowała imponujący wzrost sprzedaży o 9,7%, co oznaczało gwałtowne przyspieszenie z 3% wzrostu w poprzednim okresie rozliczeniowym. Marża zysku brutto także nieznacznie wzrosła do 32,4%, głównie dzięki wysokiej wartości sprzedaży od jednego z głównych dostawców, którym jest NIKE
Prognoza Foot Locker na rok 2019 jest optymistyczna, spółka wyraźnie podkreśla, że wyniki roku 2017 (w którym spółka odnotowała spadek sprzedaży o 3%) to już przeszłość i planuje osiągnąć porównywalny zysk ze sprzedaży, jak również dwucyfrowy wzrost zysku na akcję. Oczekuje się, że w tym roku przychody i rentowność będą rosły, czemu sprzyjać mają takie trendy jak lepsze rotacja stanów magazynowych zapasy oraz rosnąca sprzedaż cyfrowa. Zaskakujący może być fakt, że sieć najpewniej nieco 'odpuści' macierzysty rynek w Stanach Zjednoczonych, na rzecz ekspansji międzynarodowej, co może sugerować, że kierownictwo spółki jest pesymistyczne nastawione do napływu amerykańskich klientów. Foot Locker spodziewa się zwiększyć nakłady na rozwój cyfrowych kanałów sprzedaży, który już dziś odpowiada za piątą część całości obuwniczego biznesu (co stanowi wzrost z 16% z roku poprzedniego).