Trzynaście firm technologicznych skoncentrowanych na ochronie prywatności, w tym DuckDuckGo, Mozilla i Proton, napisało list do liderów Kongresu, wyrażając swoje poparcie dla ustawy zakazującej samoreferencji, którą można zaobserwować na głównych platformach technologicznych, takich jak Amazon.com
"Podczas gdy coraz więcej Amerykanów przyjmuje technologie stawiające prywatność na pierwszym miejscu, niektóre dominujące firmy nadal wykorzystują swoją siłę, aby ograniczyć konkurencję i ograniczyć wybór użytkowników" - napisały firmy w liście wysłanym 13 września.
Ustawa antymonopolowa ma na celu powstrzymanie gigantów technologicznych przed szkodzeniem konkurencji poprzez nieuczciwe preferowanie własnych produktów. Obejmuje to nałożenie ograniczeń na platformy takie jak Amazon i Google w zakresie preferowania własnych produktów i aplikacji w stosunku do konkurencyjnych produktów w ich sklepach.
"Mniejsze, niezależne firmy chcą oferować produkty, które dają ludziom prawdziwą kontrolę online" - powiedziała szefowa działu polityki publicznej i spraw rządowych Mozilli w USA, Jennifer Hodges. "Ze względu na szkodliwe praktyki autopromocji, mała liczba gigantów kieruje tym, czego doświadczamy online".
Projekt ustawy jest współsponsorowany przez senatorów Amy Klobuchar, demokratkę, i Chucka Grassleya, republikanina. Klobuchar, znana ze swojego poparcia dla regulacji antymonopolowych, mocno naciska na uchwalenie ustawy i twierdzi, że ma teraz głosy, których potrzebuje, aby ją uchwalić.
"Musimy uchwalić ustawę, aby wprowadzić zasady dla dominujących firm technologicznych" - powiedziała Klobuchar w oświadczeniu z lipca. "Te platformy wykorzystują swoją dominację, aby nieuczciwie stawiać rywali w niekorzystnej sytuacji, a wszystko to kosztem konkurencji i konsumentów".
Mimo to, według Reutersa, mało prawdopodobne jest, że ustawa wejdzie w życie przed końcem 2022 roku. Z wyborami śródkadencyjnymi za rogiem, uwaga ustawodawców przesuwa się z dala od kwestii takich jak działania antymonopolowe i w kierunku bardziej gorących tematów, coś, do czego Apple
"Po burzliwym roku, w którym byliśmy świadkami wielu kontrowersji dotyczących mediów społecznościowych, zarzutów informatorów o długo ignorowanych zagrożeniach dla dzieci i atakach ransomware, które utrudniły funkcjonowanie infrastruktury krytycznej, byłoby ironią, gdyby Kongres odpowiedział poprzez uczynienie ochrony prywatności i bezpieczeństwa urządzeń osobistych Amerykanów znacznie trudniejszym", napisał Apple.
Apple bezpośrednio kwestionuje twierdzenia mniejszych firm, że jego samoreferencyjne zachowanie kieruje użytkowników z dala od produktów z bardziej solidną kontrolą prywatności. Co więcej, giganci technologiczni argumentują, że ustawa utrudni, a nie ułatwi, klientom znalezienie najbardziej przydatnych produktów.
"Amerykanie mogą otrzymać gorsze, mniej trafne i mniej pomocne wersje produktów" - napisał Google w styczniowym wpisie na blogu. "Chociaż te projekty ustaw mogą pomóc firmom prowadzącym kampanię na ich rzecz, w tym niektórym z naszych głównych konkurentów, to jednak dzieje się to kosztem konsumentów i małych przedsiębiorstw".