Sundar Pichai z Alphabet Inc
Co się wydarzyło: W wywiadzie dla CNBC Pichai został zapytany, czy Google rozważy podjęcie kroków prawnych przeciwko wspieranemu przez Microsoft Corp.
Pichai odpowiedział: "Myślę, że jest to pytanie, na które powinni odpowiedzieć. Nie mam nic do dodania. Nasze warunki świadczenia usług są jasne".
"Współpracujemy z firmami i upewniamy się, że rozumieją nasze warunki świadczenia usług. Zajmiemy się tym" - dodał.
Zapytany, czy Google podejmuje jakiekolwiek kroki w celu zbadania, czy OpenAI naruszyło warunki świadczenia usług, Pichai powiedział: "Mamy do tego odpowiednie procesy. Nie znam ich dokładnie".
Dlaczego ma to znaczenie: Zarzuty przeciwko OpenAI wynikają z wykorzystania ponad miliona godzin filmów z YouTube do szkolenia nowego modelu generowania wideo, Sora.
W poprzednim wywiadzie CTO OpenAI, Mira Murati, odmówiła potwierdzenia, czy firma wykorzystała publiczne filmy z platform konkurencyjnych firm, takich jak Google i Meta Platforms Inc. do szkolenia modelu Sora, co doprowadziło do oskarżeń o naruszenie przepisów o ochronie danych.
Zarzuty te zostały dodatkowo podsycone przez dyrektora generalnego YouTube Neala Mohana, który zasugerował, że jeśli OpenAI wykorzystał filmy z YouTube do szkolenia Sory, byłoby to "wyraźne naruszenie" zasad platformy.
Sora firmy OpenAI jest przedmiotem dyskusji od czasu jej debiutu, a krytycy wskazują na kilka słabości modelu sztucznej inteligencji. Jeśli Google zdecyduje się podjąć kroki prawne przeciwko OpenAI, może to mieć wpływ na przyszłość rozwoju sztucznej inteligencji i wykorzystywania danych.