We wtorek 2 października Amazon
Na początku bieżącego roku zostały opublikowane sprawozdania, które ujawniły, że mediana wynagrodzeń pracowników Amazona wyniosła skromne 28 446 dolarów. W związku z tym Jeff Bezos, szef spółki i jednocześnie najbogatszy człowiek świata o majątku wartym 165 mld dolarów, znalazł się pod ostrzałem krytyki. To właśnie wtedy podjął decyzję o podwyżce. Bezos przekonywał, że opublikowana w sprawozdaniach mediana miała dotyczyć pracowników Amazona na całym świecie, a w USA miała ona wynieść 34 123 dolary. Okazało się również, że wielu Amerykanów pracujących w spółce otrzymywało bony na jedzenie, tzw. "food tamps", w ramach programu SNAP przeznaczonego dla osób o niskich zarobkach. "Wysłuchaliśmy naszych krytyków, długo myśleliśmy o tym, co chcemy zrobić i wreszcie decydowaliśmy, że chcemy prowadzić" - powiedział Bezos, nawiązując do podwyżki wynagrodzenia.
Amazon będzie próbował nakłonić Waszyngton do zwiększenia minimalnej stawki godzinowej w całym kraju. Według starszego wiceprezesa Davida Clarke'a korporacja nie będzie wywierać nacisku na organy ustawodawcze, by najniższa płaca została zwiększona aż do 15 dolarów za godzinę, ponieważ ostatecznie "to Kongres i eksperci decydują, jak wysokie powinno być [minimalne wynagrodzenie]". Mimo to Amazon jest zdania, że 7,25 dolarów na godzinę to stanowczo za mało.
Bernie Sanders, Demokrata i senator ze stanu Vermont, będący także jednym z najzacieklejszych krytyków Bezosa, zdaje się popierać zaproponowaną zmianę. Niestety, ekonomiści nie podzielają jego entuzjazmu. Decyzja o podwyżce w amerykańskim oddziale Amazona została prawdopodobnie podyktowana w większym stopniu nieciekawą sytuacją na amerykańskim rynku pracy, w którym przedsiębiorstwa muszą rywalizować o pracowników, szczególnie teraz w okresie przedświątecznym. Zmiana stanowiska Bezosa miała na nią raczej zdecydowanie mniejszy wpływ. Wyższe wypłaty w Amazonie mogą przyczynić się do ocieplenia wizerunku firmy, który ostatnio podupadł w związku z doniesieniami o niesprawiedliwych praktykach w zakresie zatrudnienia. Więcej pieniędzy w kieszeniach pracowników może obrócić się na korzyść spółki, generując większy wolumen sprzedaży.
Co więcej, Senator Sanders liczy, że dokonana przez Amazona podwyżka zachęci innych dużych pracodawców takich jak McDonald's
Amazon wprowadza zmiany także w obszarze wynagradzania pracowników za pomocą Restricted Stock Unit (RSU) - akcji o ograniczonej zbywalności. Spółka twierdzi jednak, że pracownicy wolą otrzymywać pensję w postaci gotówki, dlatego też do 2020 roku zamierza stopniowo wycofać program na rzecz planu bezpośredniego zakupu akcji. Mimo to pracownika zarabiającego 15 dolarów na godzinę raczej nie będzie stać na nabycie akcji Amazona, których cena jednostkowa utrzymuje się w pobliżu 2000 dolarów.
Niezależnie od obaw związanych z niesprawiedliwymi praktykami pracy i automatyzacji pracownicy Amazona przyjęli wiadomość o podwyżce minimalnego wynagrodzenia z niekrytym entuzjazmem.
- https://www.washingtonpost.com/business/2018/10/02/amazon-announces-it-will-boost-minimum-wage-all-workers-after-facing-criticism/
- https://www.npr.org/2018/10/02/653597466/amazon-sets-15-minimum-wage-for-u-s-employees-including-temps
- https://www.washingtonpost.com/business/2018/08/24/thousands-amazon-workers-receive-food-stamps-now-bernie-sanders-wants-amazon-pay-up/?utm_term=.7802778902a9
- https://twitter.com/SenSanders/status/1047136187964694530?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1047152109508997121&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.washingtonpost.com%2Fbusiness%2F2018%2F10%2F02%2Famazon-announces-it-will-boost-minimum-wage-all-workers-after-facing-criticism%2F
- https://twitter.com/davehclark/status/1047071466787889154