W środę amerykańskie indeksy giełdowe poszły w dół do najniższych do trzech lat poziomów, na co wpłynął fakt, że liczba zachorowań na koronawirusa na całym świecie przekroczyła 200 000 osób i najprawdopodobniej będzie dalej rosnąć. S&P 500 zanotował zniżki podczas porannej wyprzedaży i obecnie jest 18,81% niżej niż na początku roku. Notowania Dowa spadły o 21,69% w porównaniu z poziomem ze stycznia. Marzec jest póki co najgorszym miesiącem od kryzysu finansowego w 2008 roku.
Nowojorska giełda NYSE zapowiedziała, że 23 marca tradycyjny parkiet giełdowy zostanie tymczasowo zamknięty i dostępny będzie jedynie trading interntowy. NYSE podjęło tę decyzję po tym, jak u niektórych traderów zdiagnozowano koronawirusa. Zamknięte będą placówki w Nowym Jorku i San Francisco. Nie oznacza to wstrzymania handlu, a tylko przeniesienie go w całości do sieci, gdzie i tak odbywa się już 80% wszystkich transakcji.
S&P 500 Index
W środę tylko sześć spółek wchodzących w skład Dow Jonesa zakończyło sesję na plusie. Były to: Walgreens Boots Alliance
Żadnej sektor nie uniknął wyprzedaży. Sektor energetyczny stracił aż 14,28%, sektor finansowy - 8,85%, sektor nieruchomości - 7,64%, sektor przemysłowy - 7,15%, sektor surowcowy - 6,16%, sektor dóbr luksusowych - 4,93%, sektor usług użyteczności publicznej - 4,64%, sektor IT - 4,59%, sektor opieki medycznej - 3,4%, sektor produktów powszechnego użytku - 3,07%, a sektor usług komunikacyjnych - 2,81%.
Ceny ropy naftowej spadły do najniższych od 18 lat poziomów. Baryłka ropy West Texas Intermediate