W czwartek na rynkach rozlała się "czerwień". Najgłębsze od połowy marca spadki były reakcją na ponure prognozy gospodarcze Rezerwy Federalnej i wzrost przypadków zarażeń koronawirusem. Nastroje inwestorów poszły w dół z powodu strachu przed drugą falą zachorowań i ewentualnym, ponownym zamykaniem przedsiębiorstw. Wyprzedaż ogarnęła wszystkie sektory gospodarki.
Dodatkowo z publikowanego co tydzień przez Departament Pracy USA raportu o zatrudnieniu wynika, że w zeszłym tygodniu wniosek o zasiłek dla bezrobotnych złożyło 1,542 mln Amerykanów. Ta sama wartość z poprzedniego sprawozdania została skorygowana w górę do 1,897 mln.
S&P 500 Index
Spółki zyskujące na fali optymizmu związanego z otwarciem gospodarki, takie jak American
W czwartek wszystkie sektory amerykańskiej gospodarki zaliczyły spadki. Sektor energetyczny stracił 9,45%, sektor finansowy - 8,18%, sektor surowcowy - 7,74%, sektor przemysłowy - 7,05%, sektor nieruchomości - 6,26%, sektor IT - 5,81%, sektor opieki zdrowotnej - 5,63%, sektor dóbr luksusowych - 4,91%, sektor usług komunikacyjnych - 4,64%, sektor usług użyteczności publicznej - 3,98%, a sektor produktów powszechnego użytku - 3,81%.
Ropa West Texas Intermediate
W piątek inwestorzy skupią się na wiadomościach o koronawirusie i danych o nastrojach konsumenckich za maj.