WeWork Inc
Notowania spółek, które są na skraju bankructwa, mogą czasami doświadczać tak zwanego "odbicia martwego kota" na końcu swojej drogi.
Przypomnijmy, że na początku tego roku akcje Bed Bath & Beyond wzrosły pomimo ogłoszenia oficjalnego wniosku o ogłoszenie upadłości na podstawie Rozdziału 11 Kodeksu Upadłościowego USA.
Niektórzy inwestorzy mogą sądzić, że spółka-zombie zostanie przejęta przez większą korporację. Inni traderzy mogą szukać jakiegoś rodzaju "odbicia martwego kota" lub short squeeze.
Jak dotąd jednak inwestorzy, którzy kupowali akcje WeWork podczas spadków, nie doczekali się niczego, co mogłoby im to wynagrodzić. Kurs akcji WeWork spadł o ponad 50% w ciągu ostatnich kilku dni po tym, jak pojawiły się informacje o planowanym bankructwie spółki.
Optymistyczna wycena WeWork na poziomie 48 mld USD jest doskonałym odzwierciedleniem środowiska zerowych stóp procentowych, które doprowadziło do wyraźnej bańki w wycenach spółek prywatnych. W tamtym czasie prywatni inwestorzy uwielbiali ten start-up i wpompowali w niego miliony dolarów. Jednak otwarte i przyjazne środowisko pracy WeWork, kierowane przez ekscentrycznego założyciela Adama Neumanna, okazało się niewypałem. Musiał on nawet ograniczyć liczbę piw, które pracownicy mogli wypić z firmowego nalewaka. Oprócz wyraźnych kwestii związanych z kulturą firmy, pandemia COVID-19 i późniejszy nacisk na pracę z domu ograniczyły popyt na publiczne przestrzenie biurowe, takie jak te, które WeWork oferuje użytkownikom.
Ktoś może się pojawić i kupić WeWork dla części. Jednak do tego czasu jest mało prawdopodobne, aby akcje WeWork odnotowały jakiekolwiek znaczące odbicie, poza niewielkimi wzrostami, które nie powinny trwać długo.