Miniony tydzień przy Wall Street zakończył się spadkami. Wszystkie główne indeksy giełdowe zanotowały straty, po wzroście obaw o kolejną falę zakażeń koronawirusem - Dow Jones
Istotny wpływ na taki przebieg wydarzeń miała czwartkowa sesja, gdy indeksy giełdowe odntowały największe jednodniowe spadki o czasu krachu w marcu. Ta oszałamiająca wyprzedaż, gdy przecena wyniosła 5 do 7%, odzwierciedla obawy związane z rosnącą liczbą zakażeń COVID-19 w wielu stanach USA oraz nawrót choroby na świecie, a także konkluzja po środowej konferencji prasowej szefa Rezerwy Federalnej Jerome Powella, który wskazał na dlugą drogę do pełnego ożywienia gospodarczego. Fed pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie i takie mają pozostać do 2022 roku, dopóki urzędnicy nie będą pewni, że gospodarka jest na właściwej ścieżce wzrostu. Powell dodał, że bank centralny nadal skupuje obligacje i zrobi wszystko, co w jego mocy, aby utrzymać właściwe krążenie w gospodarce. Fed prognozuje spadek PKB w USA o 6,5% w 2020 roku.
Sekretarz skarbu Steven Mnuchin powiedział w CNBC w czwartek, że ponowne zamknięcie gospodarki USA nie jest brane pod uwagę, nawet jeśli kraj doświadczy drugiej fali infekcji koronawirusa.
Liczba przypadków koronawirusa w Stanach Zjednoczonych przekroczyła 2 miliony, a stany takie jak Teksas i Floryda przeżywają ostrą drugą falę infekcji. Według Johns Hopkins University, liczba ofiar koronawirusa w USA wyniosła prawie 113 tys.
Ponadto spadkowy tydzień mógł stanowić zwyczajną realizację zysków, po gwałtownym dwu i pół miesięcznym 40% wzroście, licząc od marcowych minimów. Odbicie na giełdach było bardzo dynamiczne, z niewielkimi tylko korektami, a przy tym zupełnie oderwane od makroekonomicznej rzeczywistości.
Z uwagi na nawrót zamieszania związanego z koronawirusem, wiadomości korporacyjne spadają zdecydowanie na dalszy plan.
Bankrutujący Hertz Global Holdings
Cheseapeake Energy
Pierwsza oferta publiczna Vroom Inc.
Lululemon Athletica
Internetowy sprzedawca artykułów dla zwierząt Chewy
Akcje Tesla