W ciągu najbliższych dwóch tygodni obchodzić będziemy dwa ważne święta. Obydwa wypadają w ten sam dzień, jednak w odstępie tygodnia. Ten rok jest szczególny pod tym względem, że zarówno pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia, jak i Nowy Rok wypadają w niedzielę. Jak to zazwyczaj bywa, uczestnicy rynku oczekują, iż wolumen obrotu znacznie spadnie poniżej średniej, gdyż gracze przygotowują się do świętowania.

Zazwyczaj w tym okresie nie planuje się publikacji wielu wiadomości, a rynki IPO praktycznie do końca roku są zamknięte. Z kolei następny ruch graczy na rynku opcji będzie miał miejsce dopiero w trzecim tygodniu stycznia, toteż mając to na uwadze, można sobie jedynie wyobrazić te opustoszałe rynki. Ponadto nie istnieje zagrożenie, iż rynek się zapadnie, co oznacza, że inwestorzy nie muszą mieć żadnych obaw, idąc na świąteczny urlop.

Większość znawców oraz guru rynku sugeruje, aby o tej porze roku grać spokojnie lub wcale i zdawać sobie sprawę z niskiego wolumenu obrotu. Należy unikać spółek, których wolumen obrotu ogólnie jest niski oraz uważać na szerokie spready pomiędzy ceną kupna i sprzedaży. Ma to zastosowanie w przypadku graczy jednosesyjnych oraz inwestorów obracających papierami wartościowymi, jak i tych inwestujących w opcje.

Ponieważ pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowy Rok wypadają w niedzielę, rynki będą zamknięte w poniedziałek po każdym z tych świąt. Dniem, którym należy się zainteresować, jest wtorek, 3 stycznia. Wtedy też gracze powrócą i będą gotowi na zajęcie pozycji w nowym roku. W tym momencie inwestorzy mogą również zgarnąć swój zysk i aż do kwietnia nie martwić się o konsekwencje podatkowe. Potencjalnie może to skutkować spadkiem notowań bądź przynajmniej wysokim poziomem zmienności.

Jeśli dalej chcesz inwestować lub wcześnie zająć pozycję na następny rok, spróbuj pozostać przy funduszach ETF, których wolumen obrotu jest wysoki i które bez względu na panujące na rynku warunki zawsze odznaczają się znaczną płynnością.