IPO Royalty Pharma (RPRX  ) było ostatnim z serii dużych ofert publicznych przed wakacjami. W poniedziałek spółka farmaceutyczna sprzedała 77,7 mln akcji po 28 USD, pozyskując 2,18 mld środków, co czyni ją największą ofertą publiczną w tym roku i drugą co do wielkości w kategorii farmacji w historii (po Zoetis (ZTS  ) w 2013 r. ( 2,2 mld USD).

Akcje zakończyły pierwszy dzień notowań we wtorek po cenie 44,50 USD, notując wzrost o 59% i podnosząc wycenę rynkową spółki do 26,5 mld USD.

Zasadniczo Royalty Pharma założona w 1996 roku z siedzibą w Nowym Jorku, w stanie Nowy Jork, jest funduszem typu private equity dla przemysłu farmaceutycznego i jak twierdzi spółka - największym w branży. Firma kupuje udziały (tantiemy) w produktach farmaceutycznych od innych firm i inwestuje w badania kliniczne na późniejszym etapie i rozwój preparatów, po to, aby w przypadku powodzenia i wprowadzenia produktu na rynek, czerpać wieloletnie korzyści z ich sprzedaży. Docelowym partnerem dla spółki są m.in. instytucje akademickie, fundacje, a także różnej wielkości biotechnolodzy i farmaceuci. W portfolio spółki znajduje się obecnie 45 produktów komercyjnych w tym niektóre z leków od Johnson & Johnson (JNJ  ), lek na raka Imbruvica od AbbVie (ABBV  ), lek na mukowiscydozę Orkambi od Vertex Pharmaceuticals (VRTX  ) czy lek na stwardnienie rozsiane Tysabri od Biogen (BIIB  ). Ponadto ma trzy preparaty w etapie rozwoju.

Zgodnie z prospektem, spółka planuje wykorzystać pozyskane środki do zakupu kolejnych tantiem na preparaty oraz ogólnych celów korporacyjnych.

Według stanu na 31 marca 2020 roku, spółka posiadała 1,2 mld USD wolnych środków pieniężnych i 6,2 mld USD zobowiązań. W pierwszym kwartale Royalty Pharma odnotowała przychody w wysokości 500,8 mln USD, co stanowi wzrost o 15% r/r, a zysk netto wyniósł 71,2 mln USD. Działalność charakteryzuje się rosnącymi przychodami ogółem oraz zmiennym zyskiem operacyjnym i dochodem netto.

Royalty Pharma to niewątpliwie interesująca przestrzeń rynkowa i okazja dla drobnicowych inwestorów w partycypowaniu szeroko rozumianym przemyśle farmaceutycznym, z potenclanymi dużymi wygranymi, gdy preparat okaże się sukcesem, a także stratami, gdy nastąpi niepoeowdzenie w badaniach. Jednak ogólna statystyka przemawia na korzyść spółki, w procesach wybierania odpowiednich preparatów.


Przeczytaj także relacje z innych czerwcowych IPO: