Nadchodzi rewolucja w General Electric (GE  ). Jeffrey R. Immelt postanowił odejść na emeryturę z końcem bieżącego roku. Zarząd GE postanowił zmienić dotychczasową strategię rozwoju i skupić się m.in. na produkcji sprzętu medycznego i projektowaniu silników odrzutowych. W najbliższym czasie GE sprzeda wart kilkaset milionów dolarów biznes żarówkowy. To koniec pewnej epoki w GE.

GE od wielu lat był widoczny w życiu codziennym milionów Amerykanów i Europejczyków - wszystko zaczęło się od zwykłej żarówki Edisona. Dotychczas GE był liderem w branży oświetleniowej - w 2010 trafiła na rynek żarówka LED, która potrzebowała mniej niż 80% energii i mogła świecić nawet do 22 lat. GE po 125 latach planuje pozbyć się tego biznesu, którego wartość wycenia się na ponad 500 milionów dolarów.

Jeffrey R. Immelt, który był u sterów GE przez ostatnie 16 lat, przechodzi na emeryturę z końcem bieżącego roku - to koniec pewnego etapu w GE. Od sierpnia na stanowisku prezesa, a od 1 stycznia 2018 roku na stanowisku przewodniczącego rady nadzorczej, zastąpi go 55-letni John Flannery, który dotychczas pełnił funkcję prezesa GE Healthcare. Giełda zareagowała pozytywnie na zmianę na stanowisku prezesa GE - notowania GE wzrosły o 4% w ciągu jednej sesji. Flannery rozpoczynał swoją karierę w GE w 1987 roku. Był odpowiedzialny za prowadzenie spraw spółki w Ameryce Łacińskiej. To nie jest jedyna zmiana, która zaszła w szeregach kadry zarządzającej GE. Dotychczasowy dyrektor finansowy Jeff Bornstein zostanie wiceprezesem spółki, natomiast Kieran Murphy, który był odpowiedzialny za dział life science zostanie mianowany prezesem spółki GE Healthcare. Kieran Murphy był odpowiedzialny za rozwój technologii związanej z medycyną molekularną, która wypracowuje dla GE dochody na poziomie blisko 4 miliardów dolarów rocznie. GE Healthcare jest strategiczną spółką grupy GE - obecnie zatrudnia blisko 11 000 pracowników w ponad 100 krajach, którzy obecnie pracują nad rozwojem technologii obrazowania medycznego oraz oprogramowaniem wykorzystywanym w branży medycznej.

Zmiany na stanowiskach zarządczych oznaczają także zmianę rozwoju strategii GE. Jest całkiem prawdopodobne, że spółka zainwestuje w rozwój technologii w zakresie ochrony zdrowia, sprzętu medycznego oraz wykorzystania big data w zakresie medycyny. Eksperci przypuszczają, że GE zainwestuje w rozwój infrastruktury w Indiach. Docelowo spółka mogłaby świadczyć szeroki zakres usług na tym rynku - od dostarczania energii, wody czy usług medycznych. W ciągu ostatnich trzech lat GE zwiększył dwukrotnie wartość inwestycji w infrastrukturę w Indiach.

Immelt przeprowadził GE przez wiele niekorzystnych wydarzeń - kryzys finansowy, spadki notowań ropy naftowej oraz dokonał transformacji działalności firmy - odszedł od usług finansowych i skupił się na produkcji oraz nowych technologiach. Możliwe, że wkrótce GE powróci do rozwój technologii związanej z produkcją energii słonecznej. Współpraca First Solar (FSLR  ) z GE pozwoliła tej pierwszej firmie na dynamiczny rozwój w konkurencyjnym otoczeniu, a w szczególności konkurencji ze strony chińskich producentów paneli słonecznych. Zakup First Solar przez GE mogłoby mieć wpływ na dalszy rozwój technologii słonecznej - obecnie First Solar posiada dobrą sytuację finansową i w miarę stabilną pozycję w konkurencyjnej branży. Ponadto w ostatnim czasie General Electric podpisał umowę joint venture o wartości 267 milionów dolarów na budowę turbin gazowych.

Przed nowym prezesem stoi wiele wyzwań - musi być godnym następcą Immelta, a wcześniej także legendarnego Jacka Welcha, który kierował spółką w latach 1981-2001 - za jego czasów wartość spółki wzrosła o ponad 4000%. Poprzedni prezesi doprowadzili do totalnej rewolucji w zakresie produktów i usług świadczonych przez GE. Przed przyszłym prezesem stoi wiele wyzwań w konkurencyjnym otoczeniu - wkrótce GE może całkowicie zmienić swoje portfolio produktów.