Groupon (GRPN  ) czasy świetności ma już daleko za sobą, co widać po ostatnich wynikach kwartalnych spółki, które wykazały gwałtowny spadek przychodów - o blisko 100 mln USD mniej niż prognozowano. Poza tym spółka podała do wiadomości nowy plan działań, który wywołał u inwestorów popłoch. 1,70 USD za akcję to poziom najniższy w historii notowań.

Akcje spółki spadły w środę o 45% po publikacji fatalnych w swoim obrazie wyników kwartalnych. Groupon odnotował przychody w czwartym kwartale w wysokości 612 mln USD, co oznacza spadek o 23% r/r (oczekiwano 709 mln USD), jednak w rezultacie ograniczenia kosztów zysk na akcję wyniósł 0,07 USD (oczekiwano 0,08 USD na akcję), w porównaniu z wynikiem 0,1 USD r/r. Globalnie serwis sprzedał 42,6 mln kuponów na produkty i usługi (spadek o 16% r/r), spowodowany mniejszą liczbą klientów i ogólnie słabszym zainteresowaniem konsumentów.

Niekorzystna sytuacja, która trwa w biznesie Groupona od wielu kwartałów, zmusiła spółkę do podjęcia zdecydowanych ruchów w celu odwrócenia fatalnej passy. Groupon poinformował o nowej strategii działalności zakładającej całkowite odejście od niskomarżowej działalności obejmującej sprzedaż produktów, która wymagała magazynowania, wysyłki i ponoszenia innych wydatków. Zawiesi także projekt Groupon Select, platformy subskrypcji premium, którą uruchomiła zaledwie sześć miesięcy temu, aby dać swoim najbardziej aktywnym klientom głębsze rabaty. Firma tłumaczy to nieopłacalnością i kumulacja klientów zorientowanych tylko na rabatowanie. W nowej strategii firmy centrum uwagi ma stanowić rynek lokalnych usług. Dyrektor generalny Rich Williams powiedział, że choć towary generują 40% odsłon witryny, przynoszą jedynie 20% zysków. Williams zakłada, że uproszczenie oferty do sprzedaży cyfrowych usług spowoduje, że konsumenci będą częściej i chętniej korzystali z lokalnych usług. Analitycy natomiast wskazują, że objęcie takiego kierunku wprawdzie dla spółki jest bezpieczniejsze, jednak wywoła odpływ klientów szerokim strumieniem, co doprowadzi do zmniejszenia skali działalności serwisu.

Pomimo złego w swojej wymowie raportu, spółka walczy i przedstawia plan działania. Od kilku miesięcy w spółce pracuje nowy sektor finansowy Melissa Thomas, firma planuje uruchomienie nowej wersji aplikacji mobilnej oraz skupienie się na pozyskiwaniu lokalnych usługodawców. Czyli w istocie chce wrócić do korzeni działalności. Celem nadrzędnym jest zwiększenie zysku brutto na klienta i wypracowanie do 2022 roku średniego wysokiego jednocyfrowego wzrostu procentowego i marży EBITDA.

Inwestorów rozwścieczył jeszcze fakt planowanego dokonania przez spółkę odwrotnego podziału akcji (odwrotny split akcji) w stosunku 1 do 10 i 1 do 12. Propozycja zostanie przedłożona do zatwierdzenia akcjonariuszom na dorocznym zgromadzeniu w czerwcu. Tego rodzaju split stanowi zazwyczaj zły sygnał o kondycji spółki, a historia pokazuje, że odwrotne podziały rzadko kiedy przynoszą oczekiwane korzyści. Zdarzają się jednak rzadkie przypadki firm, które przetrwały, a nawet prosperowały po odwrotnym podziale jak Booking Holdings (BKNG  ) w 2003 r.

Akcje Groupon przyniosły 50% ujemną stopę zwrotu za ostatnie 12 miesięcy.