Lada moment zaczyna się sezon na raporty finansowe, więc sytuacja na rynkach pogarsza się. Dow 30 spadł dziś o 13 punktów, S&P 500 - o 4, a Nasdaq 100 - o 10. Na jutro przewidziane są dwa przemówienia członków Rezerwy Federalnej oraz związany z nimi optymizm ekonomiczny.
Akcje Viacom (VIA ) straciły dziś 4,1%, osiągając tym samym nowe najniższe wartości. Stało się tak po obniżeniu ceny docelowej oraz ratingu spółki przez Citi. Jako przyczyny analitycy wskazali koncerny dystrybucyjne Charter. Cena docelowa uległa zmianie z 33 na 24 dolary. Walory przedsiębiorstwa są o 12% tańsze niż na początku roku, w pierwszej połowie września spadły o prawie 11%.
Po pojawieniu się na Tweeterze wpisu szefa Tesli (TSLA ), Elona Muska, w którym dowiadujemy się, że wyczekiwana premiera elektrycznej ciężarówki wyprodukowanej przez spółkę zostaje przeniesiona na 16 listopada, wartość akcji spadła o 3,91%. Według Muska powodem opóźnienia były kłopoty z zamówieniami Modelu 3 oraz "próby przywrócenia prądu na Portoryko." W stosunku rocznym akcje spółki poszły w górę o 61%.
General Electric (GE ) znacznie dziś stracił - aż 3,94%. A wszystko przez kolejne zmiany w zarządzie. Ed Garden zastąpi od dzisiaj Roberta Lane'a. Po 12 latach działania w zarządzie Lane w końcu przechodzi na emeryturę. Ed Garden stwierdził: "Tak samo jak inni akcjonariusze, jestem zawiedziony ostatnimi wynikami General Electric na giełdzie. Ale wierzę, że ta spółka jest dobrą opcją na długoterminowe inwestycje, ma szanse na znaczący wzrost." Należy przypomnieć, że kurs akcji od początku roku spadł o ponad 25%.